Ryan Reynolds jako Wade Winston Wilson/Deadpool, lat 21 

- dalej mu przykro, że Peter wyprowadził się bez słowa -

- udaje twardego, ale tak wcale nie jest - 

- przeżył dużo jak na swój wiek -

- jest zadowolony z tego, że jego rodzice nie żyją - 

- mimo złości na przyjaciela z dzieciństwa, dałby wszystko, żeby go zobaczyć - 

- impreza to jego trzecie imię -

- nienawidzi swojego drugiego imienia - 

- uwielbia irytować pewnego pajączka - 

Andrew Garfield jako Peter Parker/Spider-Man, lat 19

- dalej tęskni za Wade'm -

- uważa, że jego ciocia jest nadopiekuńcza, w końcu jest "dorosły" -

- irytuje go pewien najemnik - 

- jego pierwszy pocałunek był bardzo kompromitujący, więc mówi, że się jeszcze nie całował -

- Stark = ojciec, którego nie miał - 

- Fury = nie wkurwiać, bo będzie źle (słowa Natashy) -

a/n Witam, ponownie haha. Nowa opowieść, mam nadzieję, że wena nie spakuje walizek już na początku :P

Więc tak, w wyglądzie Wade'a zmieniłam minimalne szczegóły. Mianowicie, ma włosy (aplaus, niech zna moją łaskę) oraz na jego twarzy będzie mniej blizn. Mam szczerą nadzieję, że nikomu to nie przeszkadza :D

Ps. Proszę, olejcie okładkę haha (wiem, jest okropna, ale moja :P)

Widzimy się jutro, koło 20:00 w pierwszym rozdziale! Miłego wieczoru <3