Nominowała mnie MrocznaShira.
Jak tytuł mówi to Ufosowe Wyzwanie numer "7".

A więc ta dam!:

7. Wymyśl kreatywny sposób w jaki krecik trafił do Hogwartu.

Czarny krecik szedł przez miasto szukając swojego kumpla - gadającego krokodyla.

Przez przypadek potknął się o teflonową patelnie, wyrzuconą na ulicę przez szalonego klauna psychopatę, i wleciał do kanałów.
Potem popłynął kraulem na plecach fioletową wodą i doszedł do innego wejścia.

Tam spotkał gadającego krokodyla, który jadł pączka.

Poszedł z nim do cukierni i kupił tam kolejnego pączka.

Sprzedawcą był czarodziej, a kiedy podawał produkt krecikowi (?) wypadła mu różdżka.

Okazało się, że to była ulica pokątna.

Krecik był ciekaw co znajduje się w sklepie z napisem "książki".

Ale jako że krecik nie umiał zerknąć zbyt wysoko nie widział.
Kupił sobie księgę zaklęć Mirandy Goshok i zaczął czytać (chociaż krety są ślepe).

Tamtędy przechodził George Weasly i zobaczył jego różdżkę.

Zadzwonił do "Hogwart Express", wsadził krecika do kieszeni i dał mu cukierka.

Krecik tego cukierka zjadł a potem się zrzygał, bo cukierek był przeterminowany.

Krecik pojechał do Hogwartu a tiara przydzieliła go do Huffelpuffu.

KONIEC

I jak? ;)