30. Prolog cz. 2
Duuuużo po tych wszyskich wydarzeniach
Youtube zaczął rządzić światem...to znaczy youtuberzy i ich widzowie, nie? No wiecie jak w tych wszystkich opkach "wojna youtube" itp. Tylko, że teraz to na serio. Takie opko w realu(nie mam tu na myśli sklepu).
Zwykła drama przeradzała w krwawą wojnę. To takie dość creepy. No, bo wyobraź sobie teraz kogoś z kim sie często kłócisz. I teraz wyobraź sobie, że za każdą waszą kłótnią umierają setki ludzi. Albo patrzcie na takie kanały typu grgml albo okiem fabiana. Oni ciagle mają dramy. I to jest okropne. Szczerze....wolałabym nawet, żeby był był jakiś 2013 i wszyscy grali w minekrafta.
A co z Tomkiem? No cóż....z upływającym czasem coraz bardziej oddalaliśmy się od siebie. Czuje, że dalej już tak nie wytrzymam. Wyjeżdżam na tydzień w góry. Muszę odpocząć od tego wszystkiego.
Pakowałam się. Do mojego pokoju wszedł Tomek. Z wściekłością w oczach patrzył się na mnie.
-A CO TY ROBISZ?!
-pakuje się. Nie widać?
-ale co?! Gdzie?! Czemu?!
-Tomek uspokój się. Wyjeżdżam na tydzień w góry.
-sama?!
-nie, z Nikolą.
-czemu mi o tym nie powiedziałaś?!
-a musisz o wszystkim wiedzieć?
-TAK BO JESTEM TWOIM CHŁOPAKIEM DO CHOLERY!!
-Tomek uspokój się.
-JAK MAM BYĆ SPOKOJNY JAK NAGLE WYJEŻDZASZ GDZIEŚ?!!
-uspokój się.
-USPOKOJĘ SIE WTEDY KIEDY MI POWIESZ PO CO WYJEŻDZASZ!!
-BO MOŻE CHCE OD CIEBIE ODPOCZĄĆ IDIOTO! NIE ZAUWAŻYŁEŚ TEGO?! ODDALILIŚMY SIĘ OD SIEBIE! MASZ MNIE TOTALNIE W DUPIE I WOLISZ SOBIE IŚĆ Z KOLEGAMI NA PIWO NIŻ POGADAĆ ZE MNĄ!!! KURWA TOMEK JA MAM JUŻ DOŚĆ TEGO!!-wyplułam to wszystko z siebie...a Tomek....on mnie uderzył....on mnie spoliczkował.....nie powiem zabolało....no tego to się po nim nie spodziewałam....uciekłam do łazienki.....zamknęłam sie w niej i płakałam
Tomek.....mój Tomek mnie uderzył.....
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro