Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Wspomnienie dni następnych..

Była już północ w rezydencji Grey , Charlesa Greya i jego żony , która miała kontrakt z Akane . Jej pani miała na imię Mika.

Była córką Angielskich emigrantów szlacheckich z Japonii .
Z Charlesem poznali się na balu w jej rezydencji w Kioto.
Za mąż wyszła 2 lata później .

Charles Grey - sługa królowej Wiktorii.
Właśnie wrócił do rezydencji otworzyłam.

Miałam na sobie długą czarną sukienkę z białymi rękawami i kołnierzykiem z przewiązaną pod szyją zieloną wstążką. Akurat miałam skrzydła.
- Mary idziesz rozprostować skrzydła ?- zapytał mnie Hrabia Grey.
- Tak mój Panie.
- Tylko nie leć na nich za daleko.- powiedział - bo dziś wartę trzyma Ash Landers.- Na imię i nazwisko anioła przeszły mnie ciarki.

Słyszałam ,że jest silny i dał nawet w kość hrabiemu Phantomhive.
- Dobrze nie będę się za bardzo oddalać.- po tych słowach wyleciałam z rezydencji zamykając drzwi swoją magią . Postanowiłam odwiedzić rezydencje Phantomhive , bo była najbliżej , ale też chciałam się z nim zobaczyć. Po 5 minutach lotu byłam nad rezydencją . Gdy lądowałam  zauważyłam w ogrodzie Claude a i Sebastiana siedzących pod drzewem jak 2000 lat temu , znowu odezwała się we mnie wróżka przybrałam postać wróżki i podeszłam do nich.

- Claude , Sebastian dlaczego jesteście na siebie obrażeni?

[Gif lub film został dodany tutaj w nowszej wersji Wattpad. Aby go zobaczyć, dokonaj aktualizacji.]

- Lili czy to ty , naprawdę ty ?- zapytali oboje zdziwieni lekko dziecinnymi głosami.
- Tak to ja - odparłam słodkim głosem.- Ale powiedzcie czemu siedzicie na siebie obrażeni jak 2000 lat temu?
- Bo mieliśmy małą sprzeczkę.- odparł Claude.
- I rzucałem w niego talerzami , a on we mnie nożami.- odparł Sebek.
- Pogódźcie się błagam .- po czym gdy słowa nie działały przemieniłam się w 13 letnią mnie.

- Lili ...- zaczęli razem , ale nie dokończyli bo ich uciszyłam kładąc palec na ustach. Po czym w mojej lewej dłoni pojawiła się szkatułka .
W szkatułce był magiczny pyłek. Posypałam nim Claude'a i Sebka.
I znowu się stali tacy jak 2000 lat temu.

Tylko różnili się tym , że mieli znaki kontraktu i Claude miał rękawiczki na sobie , a Sebek nie , bo zdjął .
- Lili co ty nam zrobiłaś?😭- zapytali z płaczem.
- Nic takiego chcę byście się pogodzili.
- Przepraszamy . Błagam przywróć nas do normalności .-

Przemieniłam się w demona i przywołałem demoniczne raffaello , które było odtrutką na pyłek wróżki .
- Lili? Kim ty jesteś?- zapytali
- Jestem demonem i wróżką.
- Co?- zapytali jednocześnie .
- To co słyszeliście.



-Czekaj chyba nie mówisz poważnie .- zapytał Sebastian przybierając postać księcia piekieł.

Claude również się przemienił w swoją właściwą postać księcia piekieł.
W tej chwili z rezydencji wyszli hrabiowie i ujrzawszy ten widok zdumiał się.
- Sebastian,Claude co wy wyprawiacie?- zapytali
- Nic spokojnie to tylko nasza stara znajoma -wskazał na mnie.
- A co ona tu robi- zapytali.
- Miło mi was poznać Aloisie,Cielu i Meredy, tak podejdź Melody.

- Lili...  
-spokojnie mam swoją panią.
- Aloisie , Cielu i Melody chciałam tylko odwiedzić moich strachy przyjaciół .
A teraz muszę już wracać wybaczcie.-

Znowu przybrałam początkową postać i odleciałam do rezydencji hrabiego Grey.
Byłam tak zmęczona więc poszłam do swojego pokoju dla służby i poszłam spać na jeszcze 8 godzin.

Hejo wiem , że krótki , ale to początkowe rozdziały więc się nie przejmujcie .🍡🍡🍡😊🌞🎉❄️❄️❄️❄️

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro