Witam. Dzisiaj przyszło zmagać mi się z dwójką dzieci (4 i 8 lat). Nie mam z dziećmi problemów tylko mój mózg wpadł na kolejny pogrzany pomysł. Ale...co to ma do rozdziału. Heh... ponieważ tak, jakby przeszły ekspresowy kurs bycia fanem Aut :D A, że tak się składa, że pod koniec dnia Zygzak McQueen był dla nich niczym Bóg oto rozdział!

Nie pytajcie, jak wpadłam na ten pomysł, bo wyrodziło się to nagle w moim zje**nym mózgu XD Wszystkie skargi kierujemy do niego!

Tak, że no. Miałam niezawodny plan... wszystko dobrze i bezbłędnie przemyślałam.

PLAN PODBICIA ̶Ś̶W̶I̶A̶T̶A̶ ̷ F̷A̷N̷D̷O̷M̷Ó̷W̷ MÓZGÓW NICZEGO NIEŚWIADOMYCH DZIECI.

1.Wzbudź ciekawość.

Dziękować za Flatter Pencil! Nie cała godzina oglądania jej filmów wzbudziła w dziewczynkach zainteresowanie bajką. Zaczęły pytać się o imiona postaci i takie tam. Wiedziałam, że potem będzie z górki...

2.Humanizacja.

Chyba nie muszę tłumaczyć co im pokazałam, czyż nie? Starsza stwierdziła, że McQueen jest przystojny (jakby jako auto nie był...pfy) Młodsza za to zaklaskała na widok SalQueenu. Jestem spełniona XD

3.Gadżety.

Moja kolekcja Aut została zdjęta z szafki w celu zawładnięcia nad ich nieświadomymi mózgami. Bawiły się, układały dialogi, Zygzak wziął ślub z Cruz i mają synka Francesco i jego dziewczyna to Sally, a z kolei ICH dziecko to Sztorm (jprdl patologia gorsza niż w Trudnych Sprawach xD). Potem o mało nie rozwaliły mi Fabulous Lightning McQueen więc zabrałam manatki i przeszłam do kolejnego punktu.

4. Cars Toon

Na film za mało czasu. A raczej zdawałam sobie sprawę, że za nim McQueen trafi do Chłodnicy to te zdążą mi wydrążyć dziurę w materacu, bo bajka zdąży im się znudzić. A przynajmniej tej młodszej! Co poradzić. Mimo wszystko sprawdziły się odcinki ze Złomkiem i nawet zrobiły "Ouuu...." w scence pocałunku Zygzaka z Sally (Aniarowa tłumacz! Polecam 10/10)
Szczerze to zmęczyłam się nimi trochę dlatego, jak jedna z drugą zaczęły ziewać wiedziałam, że przyszedł czas na finał! Coś na co czekałam...

5.Marucha mówi dobranoc.

Jako, że fanem się nie bywa-fanem się jest na wakacje wypożyczyłam Auta i Auta 2 w wersji książkowej. Tak o to zaczęłam czytać, a te zasnęły wtulone w poduszki z Cruz, Jacksonem i Zygzakiem. Pluszak akurat był mój xD Znaczy "zasnęły". Widziałam, że były tak bardzo zmęczone, że nie dochodziło do nich co właściwie mówię dlatego po prostu przestałam czytać i dałam im się położyć.

Potem przyjechała po nie mama. Pierwsze co:

-Mamusiu! A obejrzymy Zygzaka McQueena w domu?
-Proszę!

Łezka wzruszenia otarta, odznaczenie odebrane, a duma pozostała. Czek...
Czy ja właśnie nieświadomie narzycam kult McQueena?
Eeeee....ekhem

NICZEGO NIE ŻAŁUJE!
Ja już szykuje Kurs 2. Wtajemnicze je w shipy (te gejowskie też), aby ta patola z ich zabawy się nie powtórzyła i nauczę młodszą grać w Mistrzostwa Złomka, a starszą w Wysokie Obroty. Ahh... zostaje mi cierpliwie czekać, aż ponownie nieświadomie przybędą w moje skromne progi ;))

Rady!

JAK NAUCZYĆ MŁODSZYCH FANDOMU?

1. Zastosuj się do moich punktów. Tylko je deczko zmień. W przypadku Gwiezdnych Wojen... (które narzuciłam im jakoś rok temu XD Kur... po tym rozdziale czuje się, jak Hitler, czy jakiś tam inny dyktator (tak wiem, że Hitler był Führer'em)... zastosuj szybkie szkolenie Jedi. W moim przypadku było to na zasadzie: daje wtedy 3-letniej dziewczynce świecący miecz świetlny (zielony) i mówię "Jesteś Jedi, Twój tata jest zły. Jest Sithem. Musisz go zabić". Potem szło z górki, bo młoda zaczęła napieprzać swojego tatusia mieczykiem. A wiecie, jak biją dzieci? Nieświadomie z całej pety.

2. Zdarza się, że młodsi chcą zachowywać się, jak starsi. W tym przypadku może być to dobra wymówka, nie uważacie? Pomyślcie, że kiedy powie Ci, że "To jest głupie Anon!" odpowiecie "Szkoda, że tak uważasz, bo moja cała szkoła za tym szaleje! No cóż, podrośniesz zrozumiesz" I cyk!

3. Jak nic nie działa i nasza jednostkaveksperymentalna wypiera siė narzucanym normą powiedz," NIE ZNASZ SIĘ!" Pamiętaj! Pozbądź się dowodów zbrodni!