*wchodzi na salę gdzie w kółku siedzi kilka osób*
*siada z nimi*
Cześć...jestem Aniarowa i...lubie Auta.
*wyrzucają z sali*

Ehh...czyli zostało mi napisać o tym tutaj xD
Hejka tak właściwie. Dobra. W AUTA #1 poruszałam już po części tą kwestię, ale dzisiaj powiem bardziej o reakcjach moich rówieśników na Auta :D (wiem, że tylko ja się cieszę)

Ogólnie ta sytuacja wydarzyła się w październiku. Moja kolekcja McQueen'ów była wtedy serio mała, ale do rzeczy xD. Rozmawiałam przez messengera z moim znajomym. Chodziliśmy razem do klasy, ale się przeniósł. No i gadamy o dupie marynie, hi-hi, ha-ha. No i nagle bez powodu postanowiłam mu pokazać te samochodziki. Jego reakcje pamiętam, jak dziś:
-Wypierdol te samochodziki, przez okno.
Ekhem...żebym ciebie nie wypierdoliła.

Druga sytuacja. Przez Auta zaczęłam interesować się motoryzacją. Teraz już umiem odróżnić Subaru od Suzuki i Mercedesa od Audi XD
No, ale Porsche 911 Carrera stało się dla mnie takim oczkiem w głowie i marzeniem. No dobra. Raz kiedy przejechało Porsche krzyknęłam na pół ulicy i zaczęłam wymieniać jego parametry. Koleżanka zatkała mi ostatecznie usta i powiedziała:
-Cicho już. Ja naprawdę nie wiem co to boxer, a lampy w tym aucie są NORMALNE WIĘC NIE PISZCZ.

Oczywiście, że lampy NIE są normalne...pfy. Tak wgl to mam słabość do tych starszych roczników. 2002 na przykład.

Ale 2017 też jest ładne.

Dla niektórych te auta to nie szczyt piękności. Mówią, że ideały nie...

(zapomniałam o wersji GT3)
IDEAŁY ISTNIEJĄ! DZIĘKUJE DOBRANOC.

Druga sytuacja z Porshe.
Mój kolega podchodzi do mnie i mówi.
-Lubisz Porsche Carrera 911. Świetne są. I ten silnik V8.

SILNIK...SILNIK V8?
MCQUEEN IDZIEMY KOGOŚ OŚLEPIĆ KA-CHOW!

Pamiętam, jak wracałam z koleżankami po szkole. Miały do mnie przyjść coś oglądać. Idziemy i gadamy.
Pozwole nazwać je sobie Stasia (S) i Wiesia (W)
W- kiedy znajdziesz sobie chłopaka?
Ja- Nie potrzebuje. Po za tym jestem wadliwa.
S- Znaczy?
Ja- Dużo przeklinam i takie tam.
Wchodzimy do domu i wpuszczam je do pokoju. Na łóżku 3 poduszki. McQueen, Sztorm, Ramirez i przytulanka Zygzak. Na szafce cała wystawka samochodzików i skarbonka z Zygzakiem i Jacksonem. Kalendarz na ścianie z Sally. I wielki plakat Lalusia w antyramię.
S- Ania...
Ja- Tak?
W- Przeklaństwa nie są problemem. Jak przyprowadzisz tu jakiegoś chłopaka to są dwa wyjścia...
Ja- Jakie?
S- Oknem lub drzwami.

Eh...przynajmniej McQueen mnie nie opuści...prawda xD
Ale te dwie serio szanują moją miłość do Zygzaka. Kupiły mi nawet samochodzik.
Ania dostała Zygzaka! ANIA WOLNA!
Ekhem...

Tak szczerze to w sumie pojawiają się jednostki w moim środowisku które tego nie rozumieją, ale reszta jest do tego nastawiona optymistycznie :)
Więc so nice.

RADY!
JAK PRZETŁUMACZYĆ KOMUŚ, ŻE MA SIĘ NIE WTRĄCAĆ W WASZE FANDOMY?

1. Powiedz "McQueen Ci w maskę" Będą zdezorientowani...sprawdzone xD

2. Zapytaj się go, czy ma problem. Jeżeli powie, że TAK to oznajmij mu, że jest hu...(pzdr dla czytających Let's race- możecie dokończyć xD)

3. Jeżeli ktoś pyta się, jak można shipować yaoi/yuri. Oznajmij, że homoseksualiści są mniej szkodliwi od jego mordy :)

Dobra. Na dzisiaj to tyle ALE! Po pierwsze napiszcie jak wasze środowisko reaguje na fandomy. A po drugie to naszykowałam dla was rozdział o HUMANIZACJI w Autach (jest skończony) Napiszcie, czy chcecie przeczytać to go wrzucę. Tymczasem do zobaczenia!