Odcinek 1 - O nie! Mój kolega jest pedałem!
Tw.
A z resztą po co komu Tw.
Możesz je dawać a niezależnie co napiszesz ludzie i tak przeczytają
Ale nikt nie przeczyta tego bo jestem kurwa martwym użytkownikiem
A jebać po prostu nie książka dla małych byrbeci
___________________
Łódź jest miastem... strasznie ciekawym. Fakt, że tu jest tak kurwa brudno, co chwile jakieś zbrodnie a ludzie mają mniej IQ niż większość Afryki czyni to miejsce... interesującym.W niej znajdują się domy naszych 6 głównych bohaterów.
- Jak ja kurwa kocham piwo! Jest takie skibidi! - powiedział pewien brunet, w bluzie z rozerwanymi rękawami, z napisem na czole "niuniek". Miał również dokurwiste bicepsy, porównywalne do Johna Ceny.
Był to Ignacy, czyli chłopiec który bardzo lubił bójki i sport. Ogólnie to on Nienawidzi kobiet, osób lgbt, osób innej religii, Latynosów, czarnych, azjatów i innych. Jest również fanem Youtube Shorts, a jego ulubiony serial to skibidi toilet. Myśli, że go psychiatra zdiagnozował z "Patrick Bateman sigma syndrome", jednak to był tak naprawdę autyzm.
-это неправда, потому что я! - powiedział drugi chłopiec, co nosił krótkie blond włosy, uszankę i ciuchy z adidasa.
To był Michaił. Jest on tak naprawdę ruskiem. On ogólnie ma dużo broni i lubi bardzo grać w GTA w prawdziwym życiu. Jest również przywódcą mafii
- Ah ta? - odpowiedział mu Ignacy - Myślisz że jak masz se te kurwa adidasy, to jesteś lepszy ode mnie? Co z tego, że dresiarz, skoro level 0 fanum tax, nie jesteś pomni!
- Я думаю, что я лучше тебя, потому что у меня есть кроссовки - koledzy byli gotowi siebie pobić.
- Na hitlera, nie możemy ustalić że obaj kochacie piwo? - odpowiedział karzeł, z czarnymi włosami i garniturem.
Był to Gustaw. Był on nazistą i kochał Hitlera, tak jak cała jego rodzina. Ma 120 centymetrów wzrostu.
- Dobra karzełek zamknij buźkę. - odpowiedział Ignacy - Taki mały gyat nie może rozkazywać levelowi 89 gyatu, takim jak ja!
- Ja pierdole, doprowadzacie mnie do samobójstwa. - odpowiedział czarnowłosy, z grzywką, zasłaniającą mu oko, bluzką krótki rękaw ze szkieletem, różnymi łańcuchami i podrapaniami na ramionach.
Był to Bożydar. Jest on emo, i ciągle gada, że się zabije. On się interesuje też rzeczami związanymi z czarną magią i odprawianiem demonów, którymi interesować się nie powinien. On jest najbardziej dojrzały i najbardziej normalny z całej grupy.
- Nie rób tego Bożydar! - odpowiedział grubas, z brązowymi, długimi, tłustymi włosami i hentai bluzką.
Był to Eustachy. Jak się domyślacie, był weebem. Ciągle tylko ogląda anime, najczęściej hentaie. Pochodzi z bogatej rodziny i go tatuś bije. Nikt go nie lubi. Nawet reszta chłopaków, siedzi z nimi, bo im za to płaci.
Był jeszcze jeden chłopiec, który siedział na końcu ławeczki. Był on blondynem w zwykłej bluzie.
- Piotrek co się dzieje? - zapytał Eustachy - Milczysz odkąd tu usiedliśmy!
Piotrek nie odpowiedział.
- Ej no, co jest Piotruś? - spytał Ignacy - Takie Sigmy, jak ty nie powinny być smutne!
- ...Mam wam coś do wyznania - po słowach Piotrka wszyscy zamilkli.
- Wyznania!? - wszyscy na raz krzyknęli.
- Tak... - Piotr zamilkł na chwilę - Ale to jutro.
I w ten sposób ich kolega sobie poszedł.
- Эй, подожди, Питер! - Michaiłowi się go jednak nie udało zatrzymać. Piotr zniknął.
- Jak myślicie, o co mu chodzi? - spytał Gustaw.
- Raczej nic ważnego. - odpowiedział mu Bożydar - Weźmy nie myślmy o tym, bo się kurwa zabiję.
- A co jeśli... - Ignacy się odezwał - A co jeśli jest gejem? Wtedy to by stracił ten rizz który ma!
- Геи плохие! - Michaił rzekł - Геев следует истреблять везде и во все времена.
- Dokładnie! - umięśniony powiedział.
- Jak mówiłem, nie myślmy o tym. - Emo chłopiec miał już dość. - Czemu nie możemy uznać, że wszystko będzie dobrze do cholery! Nawet jak nie będzie, to wciąż jesteście komformistycznymi kurwami, więc myślcie, że będzie dobrze!
- Bożydar ma rację! - Eustachy się odezwał - Uznajmy po prostu, że Piotr się gejem nie okaże.
- Miejmy nadzieję... - Ignacy wciąż nie był przekonany, ale postanowił nie drążyć tematu.
Nikt już tego tematu nie drążył.
I tak poszli do swoich domów.
Następnego dnia wszyscy znowu się spotkali na tej ławeczce. Wszyscy oprócz Piotrka.
- Gdzie on się kurwa podziewa? - spytał Gustaw - spóźnia się już 10 minut!
- Если он не появится еще через 5 минут, давайте выпьем его порцию.
I w tym momencie Piotr nadszedł, lecz inny niż wczoraj. Jego koledzy zaniemówili.
Piotrek miał teraz długie, różowe włosy, oraz przyczepiane, kocie uszy na głowie. Nosił również typowy garnitur szkolny anime dziewczynki, z różowym krawatem i spódniczką.
- Więc tak.... to jest mój comming out. Jestem femboyem! - Powiedział Piotr - Zaakceptujecie mnie?
- Нет, шлюха, иди... - Michaił nie dokończył, gdyż Ignacy go kopnął w nogę.
- Jasne jasne, zawsze będziesz naszym kumplem! - powiedział.
- To dobrze! - Piotrek się uśmiechnął - W takim razie idę kupić nam alkohol. Zaraz wracam!
Kiedy Piotrek sobie poszedł chłopacy zaczęli gadać.
- A nie mówiłem? - Ignacy spojrzał na grupę - Ja pierdole zaniżymy swój gyat, rizz, fanum tax i skibidi, jeśli Piotrek wciąż będzie taki!
- Więc to prawda.... - Bożydar nie mógł w to uwierzyć.
- Piotr jest gejem.. - Gustaw westchnął.
- Почему ты не позволил мне обзывать его? - spytał Rusek.
- Ponieważ, debilu, nie możemy mu tak tego powiedzieć! - Ignacy rzekł - Musimy być łagodni, w końcu to nasz przyjaciel! A jeśli się nie zgadzacie, to skibidi Bogowie wam tego nie wybaczą!
- A od kiedy cię to obchodziło siusiaku? - spytał Gustaw.
- Hej hej, koledzy, uspokójcie się! - Eustachy się wtrącił - Nie wiadomo nam czy Piotr jest gejem!
- Co masz na myśli? - Ignacy się zdziwił.
- To, że lubi taki styl, nie oznacza od razu że jest gejem! - grubas wstał - Może po prostu lubi taki styl?
- Co racja, to racja - Bożydar się zgodził - Nie wiadomo nam, czy faktycznie jest homo.
- No to musimy to odkryć! - Gustaw się podekscytował - Może wciąż lubi kobiety?
- План такой - Michaił zaczął opowiadać - Мы последуем за ним после того, как выпьем это пиво по дороге домой. Тогда мы сможем увидеть, действительно ли он гомосексуал или это всего лишь наши заблуждения!
- Strasznie skibidi plan! - kiedy Ignacy to powiedział Piotrek akurat przyszedł.
- O czym rozmawiacie? - spytał.
- Eeeeee...
- Rozmawiamy o tym, jaką kurwą jest Zenek. - Gustaw powiedział.
- A. To macie racje, Zenek jest kurwą!
Po wychlaniu piwa i obgadywaniu ludzi Piotrek sobie poszedł. Zostali tylko Ignacy, Michaił, Gustaw, Bożydar i Eustachy. Kumple szli ukryci w krzakach za Piotrkiem do jego domu.
Kiedy jego drzwi się zamknęły, zajrzali przez okno do jego pokoju. Byli w szoku co zobaczyli.
Zastali tam nagiego Piotrka przed jakimś nagim latynosem, z dużym pindolem. Obaj wydawali się mieć dobrą zabawę. Sperma tak leciała, że wybiła okno i trafiła Bożydara w twarz, przez co chłopak spadł. Obaj zeszli do niego.
- Nic ci nie jest Bożydar? - spytał Eustachy. Emos wypluł spermę, która trafiła mu do buzi i wytarł ją z twarzy.
- Więc jednak jest gejem... - Gustaw był załamany - Co robimy?
- Давайте убьем его!
- Nie! - Ignacy był niezadowolony - Nie zabijajmy go. Nie po tym co razem z nim przeszliśmy! Myślicie, że pomni by tak postąpiła?
- To co planujesz, geniuszu? - spytał go Bożydar.
- Zamierzamy go nawrócić! I wiem do tego jak! - Umięśniony miał pewien pomysł - Wszyscy jutro jedziemy do Krakowa! A potem do takiej małej wioski pod Krakowem!
- Зачем?
- Gdyż tam mieszka mój wujek. On tam trzyma najbardziej pojebane zwierzęta w Polsce i wiem, że ma coś, co nam pomoże!
Jak powiedzieli tak też zrobili. Następnego dnia wyjechali pociągiem do Krakowa, a potem autobusem do małej wioski pod Krakowem. Tam czekała na nich farma, gdzie był wujek Ignacego.
- Witaj wnuczku! - przywitał wujek Ignacego - To są twoi koledzy? Nieźli ci powiem!
- Ta ta... - Ignacy przewrócił oczy - Daj mi tu najbardziej pedalskie zwierzę jakie masz!
- No dobrze wnusiu! Chodźcie za mną.
I tak gang zszedł do jakieś piwnicy.
- Tak w zasadzie, po co nam gejowe zwierzę? -spytał Eustachy.
- Użyjemy go, żeby wyruchał Piotrka. - po tych słowach każdy miał oburzenie na twarzy.
- Co kurwa? - spytał Gustaw.
- Ты спятил, чувак?
- Cel jest taki, żeby Piotrek zobaczył, że w dupę nie jest przyjemnie! - wytłumaczył umieśniony człowiek - W ten sposób go odgejujemy!
- To chyba tak nie działa. - rzekł Bożydar.
- Działa!
- Cokolwiek. I tak się kurwa zabiję.
- Plan jest taki - Ignacy zaczął opowiadać - Jutro są urodziny jego Wujka. Kiedy wszyscy zaśpiewamy sto lat wypuścimy to zwierzę z klatki i sprawimy, żeby wyruchało Piotrka. Czaicie?
- Chyba tak? - Eustachy patrzył dziwnie na tą sytuację.
- Oto jesteśmy dzieciaki! - istoty ludzkie zeszły na sam dół, do jakiegoś indyka. Wyglądał jak zwykły indyk.
- To jest pedalski indyk. - przedstawił go wujek - On chce wsadzić tego swojego indyczego chuja we wszystko. Więc uważajcie z nim.
Chłopcy wzięli go i zabrali do Łodzi.
Następnego dnia były urodziny wujka Piotrka, więc wiadomo, piwo chlanie i wgl. Aż w końcu doszło do momentu, w którym ten wujaszek zdmuchnął świeczki. Wtedy Ignacy wszedł, z pedalskim indykiem w klatce i go wypuścił. Jednak indyk nie zainteresował się Piotrkiem, lecz samym Ignacym. Gonił go, z próbą ściągnięcia mu spodni. Chłopacy gapili się na nich z dziwnym spojrzeniem.
- AHH!!! AAA!!!! AAAA!!! JA PIERDOLE!!! - krzyczał Ignacy. - EUSTACHY CHODŹ TU KURWA!!!
Mówiąc to mięśniak chwycił grubasa i popchnął go w stronę kurczaka. Animiec usiadł na nim i zgniótł go swoim wielkim dupskiem.
- No to wykurwisty Plan miałeś! - powiedział Bożydar.
- Ej no, bez takich! Ten plan miał fanum taxowy potencjał... - Ignacy był oburzony.
- Kurwa mać, człowieku! - Gustaw patrzył na niego wkurwiony - Nie musi go nic ruchać, żeby zrobić z niego Hetero. Myślę, że po tym by się stał większym gejem!
- Отличный план, приятель - rzekł Michaił -Так здорово, что не получилось. Слушай, у меня есть в этом опыт, я знаю, как это сделать. Увидимся завтра на крыше большого многоквартирного дома на Спрус-стрит.
Jak powiedział, tak zrobili. Spotkali się na dachu jakiegoś bloku, na ulicy Świerkowej.
- План такой - powiedział Michaił - Я выстрелю ему в задницу из этого пистолета. Тогда он почувствует, что иметь член в заднице нехорошо и станет натуралом.
- Co wy kurwa macie z tą dupą. - Gustaw przewrócił oczyma.
- Во всяком случае, Пиотрек в это время здесь часто гуляет, и, вероятно, сделает то же самое и сегодня. Так что если он придет сюда, то получит пулю в задницу.
Jak to powiedział, tak Piotr przyszedł przechadzać się po drugiej stronie ulicy. Podskakiwał i poruszał się we wszystkie strony. Michaił spróbował strzelić, ale chybił i trafił jakąś kobietę w ciąży. Jakiś gangster krzyknął do niego:
- Hej! Ja ją miałem zabić ty kurwa śmieciu!
Tego też Michaił zastrzelił, tym razem celowo. Kolejną ofiarą padł jakiś nerd.
- Ty kurwa nie umiesz strzelać! - powiedział Ignacy - Dawaj to, ja się tym zajmę i będzie wszystko jak dawniej!
Jak Ignacy to powiedział, tak sam zastrzelił w tym momencie jakiegoś przedszkolaka. Następnie strzelił trzykrotnie, lecz jego strzały poleciały w przystanek autobusowy, zabijając 3 osoby.
- Tak trudno trafił w dupę Piotrka? - Gustaw westchnął, po czym zabrał Ignacemu pistolet. Niestety, był takim karłem, że pistolet miał wielkość jego brzucha, i strzelił gdzieś w gwiazdy. Po chwili zrobił to ponownie, po czym Bożydar mu to wyrwał.
- Jesteś zbyt niski na to. - Bożydar rzekł.
- A ty jesteś w chuja pedalski, ty głupia kurwo! - Gustaw się wkurwił.
- Cokolwiek i tak się zabiję - Bożydar zastrzelił okno jakiegoś typa, zabijając go. Sekundę potem zrobił to z jego sąsiadem. I zastrzelił w tym czasie 5 osób z sąsiedniego blokowiska, dopóki Eustachy mu nie wyrwał Pistoletu.
- Dajcie mi też! - Spaślak zastrzelił kierowcę jakieś ciężarówki, zabijając typa, który ją prowadził. Ciężarówka dalej jechała, póki nie rozwaliła totalnie jakiegoś Bloku. Wtedy również Piotrek zniknął.
- шлюха!!! - krzyknął Michaił - Он ушел!
- Well, ten plan był spisany na nie powodzenie! - karzełek wzruszył Ramionami - Czas na mój plan!
Cała reszta zamarła. Wszyscy się spodziewali, że to, co chce zrobić Gustaw, jest w jakiś sposób powiązane z Holokaustem. Oni woleli tego uniknąć.
- Nah, pierdolić twoje pomysły! - powiedział Eustachy.
- Hej! - Gustaw się wkurwił ostro - Przecież realizujemy pomysły każdego!
- Только люди ростом выше метра 30.
- MÓJ WZROST NIE MA.... AŁA!!! - kiedy Gustaw mówił to Ignacy mu kopnął w mordę. - CZY TO BYŁO KURWA KONIECZNE!?!?
- Nie moja wina, że masz łeb tam, gdzie przeciętny człowiek ma jaja! - Ignacy go kopnął ponownie tym razem w pindolka. Jak się domyślacie, Ignacy jest bardzo silny, więc dostanie od niego w jaja boli w chuj. Karzeł się wydarł tak głośno, że go nawet w chinach słyszeli.
Następnego dnia wszyscy poszli do domu Bożydara, żeby zrealizować jego plan. Emo przywiązał Piotrka do łóżka, łóżko otoczył świecami a sam trzymał jakąś księgę.
- Co ty planujesz zrobić? - spytał Eustachy.
- Dokonamy egzorcyzmów! - odpowiedział zdesperowany spermiarz.
- Jakich egzorcyzmów? - spytał Gustaw - Czy nie posuwasz się trochę za daleko?
- Nah! I tak się zabiję.
- Ale czad chłopaki! - powiedział Piotrek - Będziemy wzywać duchy!
- Raczej je wyganiać - powiedział Bożydar - A teraz zamknij oczy. Ignacy zgaś światło!
Chłopaki zrobili tak jak chciał. Przy świetle świec Bożydar zaczął wypowiadać:
- Cum radii solis hoc cubiculum attigerunt, et cum animae ab hoc puero liberae sunt, fagam eiciamus!
Po wypowiadaniu jeszcze przez chwilę jakiś zdań po łacinie świecie zgasły. Reszta chłopaków Odczuła niepokój. Wtedy rozpętał się wiatr i nagle nie uwierzyli co się stało - zobaczyli ducha!
- Który z was kurwa zakłócił mój spokój?! - spytał duch. Wszystkie chłopaki wskazali na Bożydara.
- O nie nie młodzieńcze! - duch na niego spojrzał - Za karę zostajesz opętany!!!
I wtedy duch wszedł w ciało Bożydara. Chłopak padł na podłogę. Reszta podeszła i spojrzała na niego.
- Wszystko okej mordeczko? - spytał Ignacy.
Chłopak przez chwilę milczał, a następnie wstał i zaczął śpiewać.
- It's new, the shape of your body, It's blue, the feeling I've got.
- NIEEEE!!!!
Chłopacy próbowali sobie zakryć uszy, jednocześnie biegając jak opentani.
- And it's ooh, whoa, oh, It's a cruel summer
- NIECH ON ZAMKNIE MORDĘ!!! - krzyknął Gustaw.
- It's cool, that's what I tell 'em, No rules in breakable hea-
Bożydar na szczęście nie dokończył, gdyż został postrzelony przez Michaiła. Po tym strzale znowu leżał na podłodze.
- Myślisz, że dobrze zrobiłeś? - spytał Eustachy.
- Да! Он будет в порядке!
Następnie poszli sobie.
Następnego dnia padła kolej na plan Eustachego. Grubas był już ubrany w sukienkę słubną jego starej. Stał z resztą chłopaków przy restauracjii.
- Dude, tak trochę chujowy pomysł. - powiedział Bożydar - On cię na stówę rozpozna!
- Bądź optymistycznej myśli kolego! - powiedział weeb - Na pewno mnie nie rozpozna!
- Lepiej żeby nie rozpoznał. - zagroził mu Ignacy - Bo jak rozpozna, dostaniesz wpierdol ty antyskibidi spaślaku!
- Идет! - po tych słowach koledzy schowali się w krzakach. Piotrek przyszedł, po czym spojrzał na Eustachego.
- To ty jesteś tą typiarą która zaprosiła mnie na spotkanie? - spytał.
- Oczywiście kochaniutki! - Eustachy starał się mówić jak najbardziej damskim głosem - Chodźmy coś przekąsić, a potem pójdźmy razem do Hotelu!
- Eustachy... czy ty masz mnie za idiotę? - Piotrek spojrzał na niego.
- Jaki Eustachy? - kolega się zesrał - Jestem.... Amelia! Amelia Kruger!
- Eustachy, ja wiem, że możecie mieć problem z tym, że jestem pedałem, jednak z czasem to zaakceptujecie! - powiedział Piotrek - Początki nie są łatwe, jednak potem się przyzwyczaicie i będzie jak z górki!
- To ty wiedziałeś, co robiliśmy? - spytał Eustachy zdziwiony.
- Tak. Jednak spróbujcie to zaakceptować już teraz! - po tych słowach Piotrek odszedł.
- Ty głupia kurwo! - Ignacy podbiegł do grubasa, po czym go chwycił, uderzył parę razy i wypierdolił parę ulic dalej.
Później koledzy siedzieli na ławeczce totalnie bezsilni.
- Мы больше ничего не можем сделать! - powiedział Mikhail - Мы исчерпали все идеи!
- A co z... - Gustaw nie dokończył, gdyż w tym momencie dostał w ryj od Ignacego.
- A może go po prostu zaakceptujemy? - po słowach Eustachego wszyscy zamarli
- Zaakceptujemy? - Ignacy patrzył z niedowierzeniem - Przecież geje są ohydni spaślaku! Poza tym nie są tacy pomni, jak my - normalni!
- Ale nie musimy od razu całych gejów akceptować! Tylko Piotrka! - Eustachy nie dawał za wygraną.
- Ej no w sumie... to ma sens! - rzekł Gustaw.
- Нам следует встретиться с ним завтра и помириться с ним.
Jak powiedzieli tak też zrobili. Następnego dnia wszyscy podeszli pod dom Piotrka.
- Hejka chłopaki! - przywitał się femboy - W końcu mnie zaakceptowaliście?
- Ta... - rzekł Bożydar - przepraszamy!
- Nie no, nie szkodzi, wybaczam wam! Wiedziałem że w końcu mnie zaakceptujecie!
- Ale żeby nie było - wciąż nienawidzę gejów, ale ty jesteś spoko! - sprostował sprawę Ignacy.
- Также
- Rozumiem. - powiedział Piotr - Chodźcie do mnie, pogramy sobie w GTA 5!
I tak chłopcy spędzili resztę dnia. I wszyscy żyli długo i szczęśliwie.
____________________________________
2677 słów
Wyszło dłuższe niż się spodziewałem.
Ogólnie koledzy face reveal i porównanie ich wzrostów bo n umiem w to:
Tak ogólnie to ta książka to są takie ala plany na kreskówkę dla dorosłych taką na przyszłość.
Anyways to na tyle
Wgl dajcie ocenę od 1 do 10 odcinka (nwm chce zobaczyć jak by taka ocena wyglądała jak na jakimś jebanym imdb) ------------>
I tak swoją drogą skoro skończyłem 3 odcinek w październiku (a zacząłem to pisać dosłownie kurwa we wrześniu zeszłego roku) to chcę żebyście wiedzieli
Że
Odcinek 2 i 3 następnego dnia po opublikowaniu tego o 18
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro