ROZDZIAŁ 9
Hee...Piłkę co to ?
Pov.Afuro
Ta nauczycielka jest nie normalna -twierdził Apollo
To chyba tego dotyczył ten wpisz w zeszycie od rysunków że się podaje -powiedziałem
-TAK-odrzekła część drużyny
Po pół godziny każdy dostał nowy mundurek Zeusa
Niewiele się zmieniło tylko teraz są jakieś chusty branżowe A na nogi dostaliśmy Brikenstock Arionoza
Wiele się w tych mundurkach nje zmieniło tylko po co co roku zmieniac mundurki
Przecież to trochę nie ,ma sensu.
Ale cóż nie moja to sprawa tylko dyrektora skoro chcę mu się na to marnować pieniądze
Po czym były lekcje
Ale niestety pierwszą mieliśmy Chemię...
Wszedłem do Klasy Zajołem swoje miejsce zaraz po tym weszła nauczycielka.
Zaczęła coś tam gadać za bardzo jej nie słuchałem
Jej to nawet nie warto słuchać...
Lekcja się rozpoczęła
Nauczycielka coś tam powiedziała
Po czym zadała przykłady do zrobienia
Każdy zaczą robić
Ale co to za nauczycielka co każe pr-eczytac temat i robic przeciez nie pokazała nam jak to zrobić
I dała nam na to 5 minut no kto by to zrobił ?!
Po 5 minutach wstała ta jęndza i zaczęła patrzeć kogo tam dziś upokorzyć
-Yuko idziesz -powiedziała nauczycielka
Yuko powolnym krokiem skierowała się do tablicy
-Rozwiąż nam to !- rzekła
Ona wtedy zaczęła pisząc ten rozwiązanie
-Źle-mówiła nauczycielka
Widać że przestraszył się jej nawet głosu bo od razu się skuliła
-Wszystko źle siadam dostajesz dwie jedynki-rzekła drogo nauczycielka
I walneła ją przy wszystkich w twarz ta po prostu usiadła spowrotem do ławki....
Po chemi każdy wyszedł Z sali i skierował się na salę W-f
Yuko siedziała sobie sama i coś robiła w telefonie
Nagle podszedł do niej Dir
-Ta baba z chemi Próbóje cię wykończyć-powiedział do niej
Tak masz rację nienawidzi mnie -odrzekła mu Yuko
-Co robisz ?-spytał ją
-Czytam zasady grania w piłkę-powiedziała
-Po co ?-spytał ją
-dziś mamy na w-f grać w piłkę więc chcę wiedzieć o co w tym chodzi - odparła
A co nigdy nie grałaś ,w piłkę?! -zapytał ją że zdiwieniem
-TAK nigdy nie grałam - stwierdziła Yuko
-Dziwna jesteś-powiedział
-Wiem- odrzekła mu A on odszedł od niej
A nasz zdziwiło że nigdy nie grałam w piłkę
Przecież jazdy u nasz w klasie grał w piłkę a ona jako jedyna nie grała w piłkę
Ale przyznam wszystkich to zaciekawiło
Po kilku minutach przybył nauczyciel
Ja wybrałem składy mojej drużyny czyli jak gramy w drużynie jak było na FFI
I jakaś dziewczyna wybrała
Usłyszałem tylko że samotnik idzie na
Bramkę
Mecz się rozpoczął i zobaczyłem że Yuko jest na bramce ale ona po prostu sobie siedzi rysuje
-To będzie łatwiej jej strzelić niż myślałem- stwierdził Hera
Od razu ominelismy wszystkich przeciwników i byliśmy już pod bramki
Yuko nawet nie zerkneła na nasz póscislismy piłkęi gdy piljs juz ją prawie walnela to ona sie przesuneła jagby wiedziała gdzie poleci
Po czym oni rozpoczeli ale my od razu im zabraliśmy piłkę
Znowu znaleźliśmy się przy bramce
Wykonała Boską wiedzą bo można było używać u nasz techniki Hisatsu
Wyrosły mi skrzydła piłka poleciała bardzo szybko
A ona tak po prostu sobie ominęła piłkę i zeszła z boiska
Ale jak ona to robi ?!
-Mogę sobie już iść?-spytała pana od w-f
-Dobrze idź skoro bardzo TAK nie lubisz w-f -odrzekł Nauczyciel
-Dziękuję-odpowiedziała i sobie poszła
-A jak Ty to ominełas te piłki przecież prawie cię trafiły ?!-spytał ją Pan od w-f
-To było tak że rysuje sobie i widzę piłkę no to ja sobie po prostu odsunelam zebuvsie przed nią ukryć i żeby mnie nie zobaczyła i dała mi spokój-mówiła
-Dziwne te twoje spostrzeżenie nic nie zrozumiałem-powiedział Pan od w-f
-Dobra idź-rzekła i puścił ją wolno
O co mogło jej chodzić nawet nikt z nasz tego nie zrozumiał
Po tym na w-f oczywiście wygraliśmy
Po czym wyszliśmy z Sali od w-f
Ta jak zwykle rysowała.
-Ej Apollo znasz jej język to może przetłumaczysz nam o co jej chodziło?-powiedział Hera
-Nie znam Zreszto i tak bym nie zrozumiał -rzekł Apollo
-TAK jak każdy z nasz-stwierdziłem
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro