𝐖𝐀𝐋𝐊 𝐎𝐍 𝐖𝐀𝐓𝐄𝐑
Chodzisz po wodzie
Choć nie jesteś Jezusem
Chodzisz po wodzie
Ale tylko gdy zamarza
Plumcia dziewczyno
Dlaczego twoje oczekiwania są takie duże? Czy to poprzeczka, która postawiłaś sobie, a może ktoś Ci ją postawił?
Starasz się, i wychodzi Ci świetnie, ale ty chcesz więcej
Przestań! Bo zaczniesz spadać w środek ciemności, gdzie niebo czarnieje
Wiesz, że robisz wielkie postępy, twoje ślady są duże
Ale jest coś co rozrywa twój żołądek
Wiesz, że to biadolenie nic nie da, ale to robisz, bo czujesz się bezsilna Chcesz dać z siebie więcej i więcej
Przystopuj proszę
Czujesz pękanie lodu, ponieważ
Chodzisz po wodzie
Chociaż nie jesteś Jezusem
Chodzisz po wodzie (plumcia)
Ale tylko gdy zamarza
To jest przekleństwo standardu
Zawsze szukałaś wersu, którego jeszcze nie napisałaś
Czy ten krok, będzie błędnym krokiem, który zniszczy
Niezależnie od przeszłości,
wszystko co zdobyłaś?
Ten rozdział musi być perfekcyjny,
Wystarczająco nieskazitelny
I zawsze czujesz, że nie jest wystarczająco dobrze
Dopóki nie przeczytasz go sprawdzając
Chociaż i tak uważasz, że może być lepiej
Czytelnicy patrzą na Ciebie jak na bóstwo
Gdyby tylko wiedzieli, że to wyczerpujące
Każdy potrzebuje czasem przystopować i
Zatrzymać się
Nie jesteś J.K. Rowling, ani Jenny Han
I nie jesteś Kierrą Cass, ale mimo to
Chodzisz po wodzie
Chociaż nie jesteś Jezusem
Chodzisz po wodzie
Ale tylko gdy zamarza
Plumcia
Bo jesteś tylko człowiekiem
Popełniasz błędy, oh jeśliby tylko wiedzieli
Sądzę, że powinnaś wierzyć w siebie bardziej niż wierzysz
Bo jesteś przerażona, że zawiedziesz
To prawda, że czasami się mylisz
Ale to tylko wada każdego człowieka, robisz co w twojej mocy, by nie zrujnować oczekiwań innych
Masz tyle szczęścia, że jesteś autorytetem
Niech każdy kto ma wątpliwości sobie przypomni
Teraz weź swoje największe dzieło, przeczytaj je na głos, potem wyjdź i zrób to tysiąc razy
Zrób coś dla siebie
Bo dzięki temu potem nie będziesz się krzywić, płakać ani skręcać z bólu wyczerpania
Zdecyduj co będzie twoim następnym krokiem A co ostatnim ukłonem bo
Dziewczyno ty chodzisz po wodzie Chodź nie jesteś Jezusem
Chodzisz po wodzie
Ale tylko gdy zamarza
Bo jesteś tylko człowiekiem, takim jak każdy
Popełniasz błędy, oh jeśliby tylko wiedzieli
Sądzę, że powinnaś w siebie wierzyć bardziej niż wierzysz
Bo chodź jesteś przerażona, że zawiedziesz
Ale w plumcię ty chodzisz po wodzie i nie toniesz
Bo chociaż jesteś człowiekiem jak każdy,
To tak długo jak masz na czym pisać jesteś bóstwem
I chodź oboje jesteśmy do siebie podobne
To ty chodzisz po wodzie
_________________________________
Wiktorka, moja bratnia duszo to specjalnie dla Ciebie, przerobiona wersja Eminema i Beyoncé. Chciałabym zrobić do tego długaśną notkę, po co, jak i dlaczego, ale wszystko co chciałam powiedzieć, wyrazić jest w tym tekście.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro