Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

22. Okno

Per. Karol

Jestem w dupie...
Dobra myśl Karol, szybko myśl!
Kręciłem głową w prawo, w lewo znów w prawo. Starałem się jak najszybciej znaleść jakieś, jakiekolwiek wyjście. Nic! Tylko jeden długi korytarz i okna. Wait the minute! [Weit de minut] OKNA. Dzięki Bogu, że znajduje się na parterze. W mgnieniu oka znalazłem się przy moim potencjalnym wyjściu. Wyczekiwałem chwili, gdy tamci policjanci nie będą patrzeć w moiom stronę.

Wkońcu się doczekałem, już otworzyłem okno i miałem zamiar wejść na parapet gdy:

Lekarz- Panie Karolu, co pan wyprawia?!- tam stał bodajże mój lekarz z psami. Zajebiście

Policjant- to on

Reszty nie słyszałem, bo wyskoczyłem przez okno i biegłem przed siebie. Kątem oka widziałem, że policja biegnie za mną, czuje się trochę jak w jakiejś grze...

Przepraszam że rozdziały rzadko i krótki jest ale miałam karę na tel

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro