Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

87.

Ogólnie byliśmy nad jeziorem, a ja zawsze mam problem z wejściem do wody i z zanurzeniem się, bo dla mnie woda jest zawsze zimna, nawet kiedy dla wszystkich dookoła jest ciepła. A wujek, dla którego jest ciepła ZAWSZE, ciągle sobie ze mnie żartował. Przykład?:

Ja: *wchodzi do wody, wygląda i czuje się jak syberyjska mrożonka*

Wujek: Co, znowu stan agonalny?

No aż któregoś wieczoru byliśmy na pomoście i karmiliśmy sobie kaczki. I Vee podchodzi do wody, sprawdza temperaturę (wieczorem zawsze jest troszkę cieplejsza) i...

[dramatyczna pauza]

...

Ja: Ej, CIEPŁA JEST!!!

Wujek: *myśli, że się przesłyszał*

Wujek: *chwila milczenia*

Wujek: *podnosi głowę*

Wujek: "Ciepła"?! Powiedziałaś "ciepła"?!

Ja: Mhm *śmiech z reakcji wujka*

Wujek: *zastanawia się, jaki był numer telefonu do sanepidu, żeby zgłosić majaczenie jako objaw koronawirusa*

Wujek: *ogarnia, że mówię serio*

Wujek i ja: *błyskawiczna decyzja o szybkim powrocie do domu i przebraniu się w stroje kąpielowe*

Wujek: [moje imię] powiedziała, że jest ciepła... TAKIEJ OKAZJI NIE MOŻNA ZMARNOWAĆ! To się zdarza raz na tysiąc lat!

Wujek i ja: *szybko przebierają się w stroje i wracają na plażę*

Ja: *wchodzi do wody jak do wanny*

Zwykle zajmuje mi to średnio 10-20 minut, WIĘC NO

Wujek i ja: *pływają sobie, Vee nurkuje*

Wujek: *nadal ciężki szok*

Wujek i ja: *po wyjściu z wody idą do domu, na tarasie siedzi dziadek*

Ja: Dziadku, PŁYWAŁAM!!! Woda była CIEPŁA!

Dziadek: *przetwarza informację, zdziwienie*

Wujek: [moje imię] stwierdziła, że było ciepło... Jakaś koniunkcja planet nastąpiła czy coś...



No to jeszcze krótki talks z zabaw w wodzie:

Wujek: *trzyma na rękach kuzynkę, Vee jest obok, bawią się, że kuzynka rzuca kamyk, szyszkę lub coś takiego, a Vee nurkuje i to znajduje*

Kuzynka: *rzuca kamyk niedaleko, bo czego będzie się wymagać od czterolatka?*

Ja: *nurkuje, wynurza się, ale upuszcza kamyk, jak to Vee*

Ja: *wypuszcza powietrze* Upuściłam *bierze oddech, żeby znowu się zanurzyć i podnieść kamyk*

Wujek: *w ostatniej chwili przed zanurzeniem Vee* Pierdoła... *prycha*

Ja: *w ostatniej chwili to usłyszała, zanurza się, pod wodą parska śmiechem i się szybko wynurza, wyciera twarz z wody (do maski naleciała woda), cały czas się śmieje* Mogłeś to powiedzieć, jak już nie będę słyszeć!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro