Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

8.

Przypały z nieznajomymi #1

Jeśli stoisz, to usiądź, dla bezpieczeństwa własnego. Nie odpowiadam za rozwaloną czaszkę.

Biegnę sobie z Pauliną na autobus po szkole, wsiadamy drzwiami z tyłu i idziemy do przodu.

Ja: *zahacza nogą o jakąś reklamówkę*

Ja: *już zaczyna przepraszać, gdy odwraca się i widzi... porozwalaną po autobusie surówkę z kotletem i plastikowymi sztućcami*

Ja: *z paniką podnosi wzrok na faceta, który miał tą reklamówkę*

Facet: *śpi* (!!!)

Ja: *westchnienie ulgi*

Ja&Paulina: *sztućce i kotleta wrzucamy z powrotem, surówka niech sobie leży, skoro gościu śpi, nic się nie stanie*

Ja&Paulina: *oddalamy się na bezpieczną odległość*

Facet: *budzi się, rozgląda, poprawia reklamówkę i nie przejmuje się za bardzo* (myśli, że samo się wysypało)

Skończyło się na tym, że wysiadłam wsześniej, niż musiałam, żeby ludzie się na mnie nie gapili.

A swoją drogą, ciekawe czy zjadł tego kotleta... ( jestem świrem, o czym ja myślę o 23:00 )

W domciu wieczorem:

Ja: *opowiadam tacie ze łzami śmiechu, co narobiłam z surówką pana śpiocha*

Ja: Tato, co ja bym mu miała powiedzieć, gdyby się okazało, że nie śpi?!

Tata: *myśli* Powiedziałabyś: "Przepraszam. I smacznego..."

Hah, no przyznajcie, znacie kogoś, kto wywalił czyjś obiad w autobusie?


Nie...?


To już wiecie, że ja potrafię WSZYSTKO.

A o tym się przekonacie w dalszych Przypałach z nieznajomymi.

A teraz dobranocka❤

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro