55.
Lekcja polskiego. Pani zechciało się odświeżyć Archiwum LKO ( Lektur Kiedyś Omawianych ) i kazała nam pisać współczesną wersję Świtezianki.
To ta ballada Mickiewicza, jeśli ktoś nie czytał. Chodzi z grubsza o to, że jest sobie nimfa i jest sobie taki Strzelec i oni się w sobie kochają i on chce z nią zamieszkać, a ona go wystawia na próbę i się zamienia w piękną laskę (bo to nimfa i może xd) i ten gościu daje się jej uwieść, za co skąpał się w jeziorku na wieki.
A jak się siedzi z Narinka009 to nawet najnudniejsza lekcja jest fajna.
Ja: *do Narinki* Już wiem jak zacząć!
Narinka: Dawaj
Ja: "Dawno, dawno temu, w pięknym królestwie, z wieloma nocnymi klubami..."
Narinka: *dusi się ze śmiechu*
~~~
Pani: Napiszcie coś, jakąś współczesną wersję ze Strzelcem
Hania: Że pracował na strzelnicy!
Ja: *do Narinki* Był szefem gangu mafii.
Ja: Albo policjantem. Nosił za pasem pistolet i ta jego dziewczyna o tym wiedziała, i wyjęła ten pistolet i go zastrzeliła. Tak, to będzie dobre...
~~~
Ja: *do Narinki* Patrz, co napisałam
Narinka: *nachyla się nad zeszytem i czyta:
" - Ty zdradziecka świnio! - odepchnęłam go i odbiegłam."
~~~
Ja: *do Narinki* No nie! To jednak szkoła i tak wszystkiego to tu nie można opisać! A już miałam takie fajne pomysły...
Ja: Wattpad wszedł za mocno...
~~~
Ja: *do Narinki* Nazwę go Marcin!!! ( tego faceta w sensie)
(odsyłam do rozdziału o Marcinie)
Narinka: *przypomina sobie świętej pamięci trzy pajączki i wyje ze śmiechu*
Ja: No patrz *bierze zeszyt i przystawia go do ściany* A to za karę, Marcin! *wali zeszytem*
Ja: Albo tak. Cześć, Marcin! *ŁUP W ŚCIANĘ*
Lekcje polskiego z Narinką są zarąbiste. Na jednej powstała teoria o tym, że Kochanowski sam zamordował swoje córki, żeby zarobić na terenach im poświęconych.
Na innej czytałyśmy sobie fraszkę Kochanowskiego, "Raki". Polecam przeczytać w necie i zobaczyć, na czym polega jej wyjątkowość.
Low ju, Kochanowsky 💘
( Tak, błąd celowy. Też powstał na polskim)
I z tego miejsca pozdrawiam Narinka009, bo pewnie tylko ona zrozumie, co mam na myśli, mówiąc o "bractwie braci żałujących" 😂
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro