Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 2

Następnego dnia

  - Carlisle, te ataki w Seattle ciągle się powtarzają.
  - Nic nie możemy zrobić, Edwardzie- uspokoił mnie.- Owszem, ktoś się za tym kryje, ale to już inna sprawa.
  - Najpierw te dziwne morderstwa, potem zniknięcie bluzki Belli, a teraz niepokojąca wizja Alice- odezwał się Jasper.- Myślicie, że to sprawka Volturi?
  - Lub Victorii- wtrąciła Bella.- Jak myślisz, Carlisle?
  - Carlisle?- brak odpowiedzi zaniepokoił Esme.
  - Ktoś tu jest- szepnął, patrząc w stronę okna.- Człowiek, albo wampir. Problem w tym, że nie znam tego zapachu.
  Natychmiast znalazłem się przy drzwiach i otworzyłem je.
  Naszym gościem był Benjamin.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro