Zrezygnowałałam z imprezy i zajełam się planem zniszczenia Santiaga. Z nim będzie gorzej. Jak twierdzi nie jest zainteresowany, ale ja myśle, że ma inne zdanie. Tylko po prostu jeszcze o tym nie wie, ale ja mu to uświadomie. Udowodnie mu że pragnie mnie, a wtedy mu ulegne, a jednocześnie rozkocham.

Od rozstania z Marco obiecałam sobie, że już z nikim nie będę uprawiać seksu. Tylko za pomocą wibratora, lub palców,  ale zasady są po to, aby je łamać.

Seks będzie częśćą planu rozkochania Santiaga.

Tak.

Zmieniam metody, ale Santiago to nowe wyzwaniem.

On jako pierwszy nie chce ulegnąć mi.
Dlatego ja ulegne mu, a jednocześnie rozkocham i porzuce.

Jeszcze nie wiem ile zajmie mi to  czasu i jak dużo będę musiała poświecić, aby go zniszczyć, ale zrobię to.

Ale jak mam do niego dotrzeć?

Internet.

Wzięłam laptopa i wpisałam w facebooka jego imię i nazwisko. No powiem wam, że jest  na co popatrzeć, ale to i lepiej. Pomyślcie taki przystojniak i zranione serce brzmi świetnie. Prawda? Wysłałam mu zaproszenie i odłożyłam sprzęt na miejsce.

Dowiedziałam się bardzo istotnych rzeczy o moim celu.

Ma dwie siostry.

Jedna ma na imię Mia i ma piętnaście lat.

Widzicie ile mamy ze sobą wspólnego? Ja też mam siostre i też ma piętnaście lat.

Druga ma na imię Lili i ma pięć lat.

Ma 19 lat.

Czyli między nami jest dwa lata róznicy. Idealnie.

Lubi piłkę nożną i jazdę na deskorolce. To musi być przeznaczenie.

To znak od Boga, że powinnam go zranić.

Mieszka w tej samej dzielnicy co ja. Tylko, że na końcu. To , jakiejś pół godziny od mojego domu.

Muszę się tam pokręcić i "przez przypadek" wpaść na niego. Kto wie może wpadnę z wizytą do mojej nowej ofiary?

Dostałam powiadomienie na facebooku i o proszę Pan Nowa Ofiara przyjął zaproszenie od osoby, którą nie jest zainteresowany. No błagam! Skoro przyjął to znaczy , że jest taki jak wszyscy, czyli głupi i mi ulegnie.

Ja: Hej

Santiago: O boże to znowu Ty? Czego chcesz ode mnie?

Że co kurwa!?

A może tak grzeczniej?

Rozmawiasz z Scarlett Ross!

Co plebsa kultury nie nauczono?

Ja cię mogę nauczyć.

Będziesz mi z ręki jadł.

Ty głupi psie.

Ja: Pogadać.

Santiago: To znajdź przyjaciół.

To teraz przesadził. Obiecuje wam, że Santiago Cuper niedługo będzie ryczał, jak dziecko po stracie matki.

Santiago nadchodzę!

I lepiej się bój...

Ooo groźne!

Jak myślicie Sky odpóść czy dalej będzie próbowała zniszczyć Santiaga? Piszcie.