Rozkwitając
Autor: tamarainshakov
Dzień dobry wiosna
która szybko nadchodzisz
by ugłaskać blade policzki
uprószone tamtym mrozem
i która kładziesz się lekko
na białych kościach zimy
łamiąc je skrupulatnie
Dobry wieczór wiosno
pobudzająca wszystko
do wszelakiego zaistnienia
w chwili w momencie
ponad stare sny i wspominki
świeże nakładasz zmysłom
wrażenia czy ostrości
a to jasno choć w ciemności
zaskakujesz poranki obecnością
przygotowaną podczas mroku.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro