"Łzy przeszłosci" podobnie jak "Splątane szczęcie" będą romansem z wątkiem kryminalnym. W takim połączeniu czuję się najlepiej.

"Splątane szczęscie" mówiło o tym, że życie bywa niepewidywalne i w każdej chwili może się wywrócić o sto osiemdziesiąt stopni.

Za to " Łzy przeszłosci" opowiedzą o tym, że przeszłosci nie można zmienić, ale mamy wpływ na przyszłosć i konsekwencje naszych wyborów. 

Historia jest narazie w fazie planów i researchu, zatem wystartuję z nią pewnie za kilka miesięcy jak sobie wszystko dokładnie poukładam. 

Teraz jedynie mogę wam zdradzić dwójkę głównych bohaterów.

Rafał Bednarczuk, radiolog pracujący w szpitalu miejskim Łodzi, stanowisko objął po zmarłym dziadku. Pojawił się w tym konkretnym szpitalu nieprzypadkowo.

Oliwia Dąbrowska, pracuje jako rejestratorka w zakładzie radiologii szpitala miejskiego w Łodzi. Samotnie wychowuje synka, Filipa. Ma za sobą traumatyczne przeżycia.

Mam nadzieję, że "Łzy przeszłosci" skradną wasze serduszka równie mocno jak Splątane szczęscie.

Pozdrawiam.

Specjalnie zamieszczam tę notkę, żeby zmotywować się do pracy, bo znając mnie minęłoby trochę czasu zanim wzięłabym się za plany. Cóż taka moja leniwa natura.

Przy okazji dziękuję barcelonowa07 za jej nieocenione wsparcie i cenne rady.