Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Osielce

Anonim2: Eeeeeeweewewwwweeeew *zwleka się z łóżka robiąc najdziwniejsze pozy. (No i jak zwykle za piętnaście siedem. I trzeba wstać noooooo aaale mi się nieee chce).

Po wielkim wstawaniu rano i przygotowywaniu się nasz anonim drugi jest na miejscu.

Anonim1: Siema Lama!
Anonim2: (No hej) No hej.
Anonim3,4,5 i...6: LAMA!!!! *uśmieszki na twarzach.
Anonim2: (eh..znowu ci debile, ale przynajmniej się jakoś...co ja myślę! Jak zwykle tak samo się przywitali).
Anonim1: Siema,...
Anonim2: (tylko nie mów co tam)
Anonim1: Jak tam u cb?
Anonim2: (face punch w myślach) Supererer.
Anonim1: Ty i te twoje wypowiedzi! *śmieszek.
Anonim2: (i jeszcze mnie krytykuje *kolejny face punch w myślach).

Po pewnej chwili zadzwonił dzwonek.

Anonim2: (nareszcie...ale trzeba myśleć i słuchać! Jedyna wada tego produktu.)
Anonim1: Siedzisz ze mną?
Anonim2: (Nie) Oke.

Jak to jest być innym w myślach i odpowiadać inaczej na żywo. To jest właśnie uparty umysł naszego bohatera. Ja to nazywam osielcem. To takie dodatkowe *zupełnie bez swnsu. światełko w głowie. Wtedy mam na to jedyne zastosowanie, ale to oczywiście po dzwonku.

Anonim2: (no odsuń się suwaki uparty!! Czy ja gadam do plecaka? Dobra, oke tylko teraz odplącz te słuchawki *wciekłość w myślach.)

I kiedy już nasz Anonim wkładał słuchawki do ucha by odciąć się od świata, który do niego nie pasował myśli przerwał mu...

Anonim1: Idziemy do biblioteki?
Anonim2: (zabić cię? Eh, w dzisiejszych czasach nie można już odpocząć od ludzi) dobra.

I z dzisiejszego dnia na twarzy na szego Anonima pozostaje taka mina:

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: