|7| Vacaciones de Invierno
Minął miesiąc od tych wszystkich wydarzeń. Nareszcie zaczęły się ferie zimowe. Pojechałam z tatą i z Estrellą do Stadniny Udórz czy jak tam się nazywało. Pomieszkałam tam kilka dni, poznałam konie tam znajdujące się i jeździłam na nich i takie tam co się robi z końmi i w siodle. Powiem wam w sekrecie, że jestem straszną koniarą. Kolejne dni spędzone tam były praktycznie takie same. Poznałam tam nowych ludzi, nowe znajomości. Poznałam takiego blondyna o niebieskich oczach nazywa się Michał. Chyba się zakochałam. Tatuś kupił mi małego karego źrebaczka dałam mu na imię Black. Kiedy wyjeżdżałam z tego pięknego miejsca musiałam zostawić przyjaciół i konia i wracać do domu.
*Dźwięk SMS-A*
Michaś<3: Hej! Chciałem się pożegnać, ale nie zdążyłem. Wybaczysz?
~Alex~: Nic nie szkodzi. Wybaczam. 😊
Michaś<3: Mam głupie pytanie?
~Alex~: Wal.
Michaś<3: Zostałabyś moją dziewczyną? Bo o to chodzi że bardzo mi się podobasz.
~Alex~: Jasne.
~Alex~: Muszę już kończyć bo dojeżdżam do domciu.
Michaś<3: Kocham Cię. Pa Pa 😙❤
▪▪▪▪▪▪▪
Sorki że taki krótki ale no cóż jak już wcześniej wspominałam nie mam weny. Jak wam minęły Walentynki? Piszcie w komentarzach. Mnie minęły bardzo dobrze. Dobranoc. Buziaczki.😙
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro