Rozdzial 8
Per Hubi
Po oglądaniu anime zobaczyłem że jest godzina 22:25 a rodzice już dawno pewnie śpią. Odłożyłem telefon na komodę i wstałem z łóżka, zdjąłem z siebie bluzę, spodnie i założyłem kigurumi pandy. Położyłem się na łóżku i po 10 minutach zasnąłem .
Następny dzień
Obudził mnie ten wkirzajacy budzik, chce już skończyć ta szkołę i mieć wywalone na wszystko. Wstałem z mojego wygodnego łóżka, poszedłem do łazienki tam się umyłem i ogarnąłem. Z łazienki powędrowałem do kuchni tam spotkałem tatę
-siadaj i jedz bo się w końcu do szkoły spóźnisz - powiedział tata który jadł śniadanie
-a która jest godzina? - zapytałem i ziewnąłem
-masz na 8 a jest 7:30
-ja wale - odpowiedziałem siadając obok niego
-no więc szybko
-dzięki że mi tosty zrobiłeś - podziękowałem
-nie ma sprawy
Zjadłem tosty szybko, poszedłem do pokoju tam założyłem pierwsze lepsze ubrania, wziąłem plecak i zszedłem na dół prawie był się na schodach zabił przez kota bo mi się pod nogami kręcił . Gdy byłem już w przedpokoju założyłem buty i wyszedłem z domu. Skierowany do samochodu zobaczyłem że nie wziąłem kluczy więc wróciłem się do domu po nie. Coś czuję że ten dzień będzie zwariowany. Gdy w końcu wszystko wziąłem i sie ogarnąłem wrzuciłem plecak na tylne siedzenie, usiadłem na miejscu kierowcy, odpaliłem silnik i pojechałem . Muszę się spieszyć bo jest już 7:50 a mamy teraz wf więc chyba się spóźnię.
Per Karol
Za 3 minuty zaczyna się wf a Hubert dalej nie ma czyżby się spóźni ale wątpię on się spóźnia do szkoły kiedy za korki na drodze może go dziś nie będzie dużo prawdopodobienstwo . Siedziałem sobie z ziomkami przed sala
-Karol! - krzyknął Marcin
-co? - zapytałem
-nico co ty dziś taki rozkojarzony, o czym myślisz?
-o nikim - odpowiedziałem
-taaa pewnie i Hubercie albo o Korneli- wtrącił się Kuba
-debile- powiedziałem, usłyszeliśmy dzwonek na lekcje
Wszyscy zaczęli się zbierać przed salą. Po 5 minutach przyszedł pan i weszliśmy do sali, ustawiliśmy się w zbiórke lecz po chwili do sali wszedł Hubi i szybko stanął na zbiórce
-Hubert jeśli myślisz że nie widziałem jak dopiero wszedłeś do sali to się mylisz, 20 pompek już! - powiedział nauczyciel patrząc na niego
-dobrze - odpowiedział Hubert i zaczął je robić
-a reszta robi 3 kółka wokół sali! - krzyknął przy czym wszyscy zaczęli biegać
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro