Rozdzial 53
Per Karol
Wróciłem do domu. Cała drogę pisałem z Hubim o tym że do mnie jutro wpada ale super. Poszedłem do salonu i dalej pisałem z Hubertem powinienem się ogarnąc i coś zjeść ale wolę z nim pisać może później coś zamówię.
Hubis
H:mogę przyjechać o 11 np
K:jak chcesz mi to Lotto
H:żeby później nie było że wiesz
K:nie no luz
H:Oki Ej mama mnie wola muszę kończyć
K:szkoda
H:wrócę za 10 min
K:no Oki to papatki
H:pa kocham cie
K:ja cb też
Kiedy Hubert już mi nie odpisał wstałem i poszedłem do kuchni. Otworzyłem lodówkę i zaczalem szukać co mogę zjeść. Po chwili postanowiłem że jednak coś sobie zamówię więc wróciłem do salonu i zadzwoniłem do pizzerii
-dzień dobry poproszę pizze chłopska duża 2 sosy ostry i łagodny - poprosiłem
-dzień dobry dobrze będzie to kosztować 45:26 zł - odpowiedziała
-dobrze
-będzie za około godziny - poinformowała mnie Pani od pizzeri
-dobrze dziękuję dowidzenia
-dowidzenia - rozłączyła się
Teraz zostało czekać kiedy pizza przyjdzie.
Per Hubi
Poszedłem do kuchni gdzie była mama
-co tam? - zapytałem
-mam pytanie odnośnie ciebie i Karola jak to się stało że osoby które tak bardzo się nienawidzą teraz się przyjaźnią i mają wspaniały kontakt? - zapytała
-poprostu Karol zrozumiał że wkurzanie mnie przez tyle lat nie miało sensu, przeprosił mnie i zaczęliśmy gadać w szkole i tak jakoś wyszło - odpowiedziałem z uśmiechem
-oo to super, mam nadzieję że to nie jest jakiś żart z jego strony i mam nadzieję że w związku nie będziecie ani nic
-czemu? - spytałem
-Hubert chłopak z chłopakiem? rozumiem że za dużo obejrzałeś yaoi ale to nie jest normalne, chłopak powinien być z dziewczyną i złożyć rodzinę a nie jakieś homo se ludzie wymyślili powinni takie osoby iść do więzienia - wyjaśniła
-ja tak nie uważam ale spoko każdy ma swoje zdanie
-Hubert nie rozumiesz bo masz 18 lat dopiero wszedłem w życie dorosłe
-ale w sumie to serce kieruję a nie - wytłumaczyłem
-słuchaj w tej rodzinie nikt nie jest homo i nie będzie rozumiano?
-tak - lekko się wystraszyłem
-jeżeli się okaże że ty jesteś z Karolem to oznacza że nie jesteś z naszej rodziny bo nikt u nas w rodzinie nie miał takiej choroby
-ale to nie jest chorobą - odpowiedziałem
-chcesz się ze mną kłócić?
-nie
-starsze osoby zawsze mają rację pamiętaj a jeżeli ukrywasz coś to lepiej odrazu to powiedz - powiedziała
-nie nic nie ukrywam - musiałem skłamać
-mam nadzieję
-idę do pokoju
-idź za pół godziny będzie kolacja - poinformowała
-spoko - wyszedłem z kuchni
Wróciłem do pokoju i co ja mam zrobić? Mam dalej ukrywać związek z Karolem czy poprostu z nim zerwać
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro