Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdzial 51

Per Hubi

Skończyliśmy oglądać jeden film i widać że Karolowi tak średnio mu się chciało oglądać bo cały seans  mnie głaskal albo całował po szyi albo jeszcze coś .

-co teraz oglądamy - zapytałem

-idę do łazienki - zaczął całować mnie po szyji

-Karol nie za dużo tych całusów?

-za mało

-za dużo nie rób mi malinek bo ciekawe co rodzica powiem - poprosiłem

-makijaż zrobisz i tyle

-Karol nie

-czemu? dobra idę do łazienki

Karol wstał i wyszedł z pokoju. Ja w tym czasie sprawdzałem sobie fb i znalazłem post że jakiś dom blisko mnie się spalił ale przykro ciekawe dlaczego. Po 5 minutach Karol wrócił i usiadł na fotelu gamingowym i sprawdzał coś na  telefonie

-Ej czemu się nie położyłeś obok mnie ?

Nie odpowiedział więc się obraził. Wstałem z łóżka i podszedłem do niego

-zrozum mnie ze nie chce mieć śladów - wyjaśniłem

-rozumiem

-to chodź do łóżka

-tu mi wygodniej

-Karol

-tak właśnie mam na imię

-Ej nio - pocałowałem go w usta - przepraszam

-chce żebyś zrozumiał że mnie już powoli denerwuje to mówienie nie bo coś tam, wiem że muszę to znieść jeżeli chce być z tobą ale średnio mi to wychodzi - powiedział

-nauczyłeś się że dostajesz wszystko co chcesz

-nie prawda

-prawda

-uzależniłem się od ciebie i to przez to - wyjaśnił

-chodź już i sie nie fochaj

-nie - pocałował mnie w usta - Oki przepraszam

-nic się nie stało - uśmiechnąłem się do niego

Po chwili do pokoju weszła mama

-wróciliśmy chcecie coś do picia? - zapytała mama

-nie dzięki albo Karol chcesz?

-nie dziękuję - odpowiedział

-jak coś do wiesz gdzie jest lodówka Hubert - wyszła i zamknęła drzwi za sobą

-teraz już nie możemy się przytulać i całować - powiedział Karol

-no już nie

-za godzinę może już pójdę

-czemu? - zapytałem smutnym głosem

-bo nie będę u ciebie spać

-chciałbym z tobą mieszkać

-noo fajnie by było

-byśmy ze sobą codzinnie spali, może się spytam czy będę mógł na tydzień zamieszkać z tobą?

-Oki - zgodził się Kari

-Ej Pogramy sobie w mc że ty masz klawiaturę a ja myszkę - zaproponowałem

-spoko

Odpaliłem więc komputer i po chwili już się włączył

-fajny masz komputer

-dzięki - wszedłem w mc

-Ej bo to gdzie ja będę siedzieć? - zapytał

-moge na twoich kolanach

-będzie ciężko ale spoko - zgodził się

-nie jestem gruby

-mówię o grze

Gdy już Mc się włączył usiadłem na nogach Karol i tak zaczęliśmy grać.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro