Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdzial 35

Per Hubi

Obudziłem się i poczułem że ktoś głaszcze moje włosy, poczułem że moja głowa jest na kogoś klatce piersiowej to może oznacza tylko jedno. Wiedziałem że tak będzie. Otworzyłem oczy.

-ooo czyżby Hubi się obudził - usłyszałem

-daj mi spokój

-a to dalej mam cię głaskać? - zapytał głosem jakby, znał odpowiedź więc nie odpowiedziałem

Karol dalej mnie głaskał a ja zamknąłem oczy. Leżeliśmy tak jakieś 20 minut. Po tych 20 minutach podniosłem głowę

-już Ci nie wygodnie? - zapytał

-a skąd wiesz ze było mi wygodnie przez ten cały czas?

-jakby było ci nie wygodnie to byś odrazu wstał - puścił mi oczko

-nie wymądrzaj się tak

-kto? - zapytał

-nie ważne -wstałem z łóżka

Poszedłem do łazienki się ogarnąć . Oczywiście nie wyszedłem z niej tak szybko.

Per Karol

Ehh.. On.. Czemu on mi tak miesza w głowie. Niby ma 18 lat ale on jest taki słodki chłopczyk. Przy nim moje hamulce nie działają. Szkoda że ja dla niego jestem tylk zwykłym wrogiem i niczym więcej. Szkoda może kiedyś się obudzi narazie próbuje zrobić abym przestał mnie nazywać wrogiem i tak niekiedy przesadzam, dobra Karol od dziś spróbuj go nie całować i tak dla mnie to olbrzymie wyzwanie. Kiedy Hubi wyszedł z łazienki ja odrazu wszedłem, założyłem soczewki swoje nie lubię się za to że oczu kolor mi zmieniają chciałabym być normalnym nie czytać w myślach lub czytać emocje z oczu. Chciałbym być jak Hubert mieć niebieska krew i być normalnym chłopakiem. Gdy się ogarnąłem wyszedłem z łazienki

-chodź na śniadanie

-dobra - schowałem telefon do kieszeni

Założyliśmy buty i wyszliśmy z pokoju ja zamknąłem drzwi i schowałem klucz do kieszeni. Poszliśmy na śniadanie kiedy weszliśmy do stołówki całą klasa już jadła więc usiadłem z Hubertem do ławki z Agata i Marysia

-siemka - Hubi, się przywitał

-hejcia wam

-idę po jedzenie co chcesz? - zapytałem miło

-mi to obojętnie mogę sobie sam iść

-ja pójdę a ty se z dziewczynami pogadaj - odpowiedziałem i poszedłem do stołu gdzie jest jedzenie.

Per Hubi

Karol poszedł a dziewczyny zaczęły już pytać mnie o wszystko

-Jak tam wasza pierwsza noc w jedym pokoju? - zapytała głosem jakby coś sugerowała

-a u was?- wybrnąłem z odpowiedzi

-nie odpowiada  się pytaniem na pytanie

- skąd ja mam wiedzieć jak spałem? - zapytałem

-tia spałeś

-w nim chyba - dziewczyny zaczęły się śmiać

-haha ale śmieszne

-nie śmieszne bo prawdziwe pewnie

-oczywiście - powiedzialem sarkaznicznym głosem

Po chwili Karol przyszedł do nas. Podał mi talerz z kanapkami z nutella a sobie wziął z dżemem

-dzięki - zaczęliśmy  jeść i gadać

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro