Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdzial 22

Per Marysia

Jestem w domu i rysuje oczywiście Huberta jak się całuję z Karolem czemu Hubert taki jest ze nie chce z nim być? było by cudowna para, mogliby założyć rodzinne i mieć dużo dzieci ale nie, bo Hubi musi wszystko psuć po chwili dostałam wiadomość na mesie, odłożyłam ołówek i wzięłam do ręki telefon, napisała do mnie Agata w sumie ostanio Agata się trochę dziwnie zachowuje przy mnie

Dziewczyna z Marsa 🤔

A:hejcia
M:no siemka co tam
A:nudzi mi się i pomyślałam że napiszę do ciebie co porabiasz?
M:rysuje Huberta i Karola
A:ooo cute
M:noo szkoda że nie są razem
A:mogliby być
M:#wyderkazyciem
M:TAAAk
A:mam pytanko
M:słucham
A:masz może jutro czas?
M:a mam a co?
A:a chciałabyś się spotkać i pochodzić po mieście?
M:no spoko nie ma sprawy tylko kiedy? bo dziś tak średnio mi się chce
A:jutro o 15 w parku?
M:no spoko mi pasuje
A:sponio dzięki
M:nie ma sprawy
A:to ci już nie przeszkadzam
M:nie przeszkadzasz mi
A:nie wiem
M:gdyby to był Hubert to by mi przeszkadzał
A:czemu?
M:no bo on zwykle jak rysuje to on pisze swoje mądrości że nie chce mi się odrazu z nim pisać
A:w sumie dziś chyba Karol miał do niego wpaść
M:noo
A:myślisz że coś już zrobili
M:pewnie tak ale wiesz oni się nie przyznają dzieci
A:ja coś czuję że oni już pierwszy pocałunek mają za sobą
M:byłoby piękne poprostu wtedy
A:wyobrazam sobie Huberta jak się całuję z Karolem i trzymają się za ręce
M:taaak UwU
A:może napisz do Huberta i spytaj się jak tam u niego
M:a spoko

Tak jak napisała Agata tak zrobiłam

Hubert damian szymon marek cholera menda hydrant wyderka 😂

M :hej
H:hejcia nie jesteś już na mnie obrazona?
M:nie nie mam po co
H:spoko a co chcesz?
M:jest u ciebie Karol tak?
H:no jest a co?
M:spytam się wprost jak tam wasze sprawy się robią?
H:jakie sprawy?
M:nie wiem łóżkowe miłosne co kolwiek
H:ogladalismy razem anime jeśli o to ci chodzi
M:jakie anime
H:takie trochę nudne trochę śmieszne a co?
M:a coś jeszcze zrobiliście?
H:Karol mnie uratował bo Ernest i Marcin mnie pobili
M:że co?
H:noo i on mnie znalazł i mnie uratował w sumie wyladowalem  na chwilę w szpitalu ale mam tylko siniaki i podbite oko więc luz
M:omg co za na policję z tym idź czy coś
H:wiole ta sprawę nie brać na policję wolę aby to zostało między mną a nimi
M:no spoko a na pewnie żadnych pierwszych kroków nie zrobiliście
H:znaczy?
M:noo np całowaliście się albo patrzyliście sobie w oczy
H:masz bojna wyobraźnię
M:napewno to zrobiliście
H:muszę kończy przyjechało jedzenie pa
M:ej no

Po chwili Hubi już nie odpisał coś czuję że jednak zrobili to



Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro