Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdzial 10

Per Hubi

Gdy już się przebrałem wyszedłem z szatni. Skierowałem się w stronę sali 24 bo tam mamy mieć chemię. Gdy już dotarłem podszedłem do Marysi

-siema - przywitałem się

-no i co?-zapytała

-z czym?

-z Karolem

-a co ma być?- zapytałem ewidetnie nie wiedząc o co chodzi

-daj mu szanse- powiedziała

-o nie - odpowiedziałem i lekko się zaśmiałem

-czemu? - zapytała smutnym głosem

-no bo nie- odpowiedziałem

-ale to było słodkie ze cie obronił

-narysuj se o tym rysunek- powiedzialem znudzony głosem

-a zobaczysz że narysuje no ale powiedz ze są ładne- uśmiechnęła się do mnie

-ładne by były gdybyśmy się na tych rysunkach nie całowali i nie przytulali - odpowiedziałem lekko wkurzonym głosem

-no ale o to chodzi w tych rysunkach

-to zmień temat ich

-nie zmienię - tupnęła noga

-no właśnie

- no ale pogadaj z nim - poprosiła

-nie mam o czym

-masz ale nie chcesz - uderzyła mnie lekko w ramię - ale wczoraj z nim rozmawiałeś, gdybyś z nim nie gadał to byś się o tym nie dowiedział i napewno gadaliście bo wątpię że przez cały czas jak byl z tobą nie powiedzieliście to siebie ani słowa - dodała

-dobra masz mnie gadaliśmy i co z tego? - miałem już jej powoli dość

-to abyscie się pogodzili

-nie chce - brnąłem tą odpowiedź dalej

-wolisz aby on ci dokuczał? - zapytała

-wolę aby dał mi spokój

-gdybyś mu dał rękę na zgodę to by ci dał spokój - odpowiedziała patrząc na niego

-nie podam mu żadnej ręki

-spoko ale potem nie płacz że coś Ci zrobił - powiedziała

-nie będę nie martw się - odpowiedziałem pewny siebie

Po chwili Marysia odeszła odemnie czy to ma oznaczyć że się na mnie obraziła czy co?  Zadzwonił dzwonek na lekcje. Wszedłem z klasą do sali i zajęli wszyscy ławki po chwil i Marysia usiadła z Nikola to oznacza że się jednak na mnie obraziła no cóż co mogłeś zrobic to tylko usiąść sam. Wypakowałem chemię z plecaka i piórnik i otworzyłem zeszyt po 10 minutach weszła do sali pani i zaczęła lekcje.

-Psss.. Hubert - usłyszałem 

Odwróciłem się do Marcina, on podał mi kartkę otworzyłem ją i było napisane

Usiądziesz ze mną na następnej lekcji?
Karol

Co on znowu wymyślił? Odwróciłem się do niego i popatrzyłem a on popatrzył na mnie po chwili odwróciłem się w stronę kartki i napisalem

A dasz mi spokój?

Zawinąłem kartkę i podałem Marcinowi aby podał Karolowi po chwili dostałem kartkę z odpowiedzią

Wejdź na messa bo mi się tak nie chce pisać ;-)

Po chwili mu odpisałem

Nie będę na lekcji telefonu wyjmować jak chcesz coś do mnie do mi powiedz na przerwie i przestań mi wysłać jakieś karteczki bo mnie to wkurza

Zawinąłem kartkę i dałem Marcinowi znowu chyba Karol już się ogarnął już żadnych wiadomości od niego nie dostałem.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro