|1| Noche Vieja
Jak co roku moja siostra Mary wybierała się na imprezę do kolegi. Hola to ja ta co napisała te fantastyczne książki co bardzo dużo marzy. Jestem Alexandra w skrócie mówcie mi Alexa. Jak już wiecie jest Sylwester a jutro Nowy Rok 2017. No tak stara ja już mam 16 lat. Ale spokój już z tym za dużo o sobie opowiedziałam. Zaraz wracam mój tata woła mnie na dół, bo przyszli goście. Trzeba się ładnie ubrać. Gdy zeszłam na dół stanęłam na schodach, przyszli ciocia i wujek i "bachorki" że tak bym to ujęła. Wszyscy weszli do salonu i usiedli na kanapie, a moja kuzynka stała z boku, stwierdziłam że do niej podejdę i zagadam. Ale najlepszych z nią relacji nie miałam. A ona zachowała się jak ostatnia świnka.
- Hej. - powiedziałam
- Cześć. - powiedziała dziwnym głosem
- Jak tam w szkole? - zapytałam
- Gdzie Mary? - Mona
- Na imprezie u kolegi.
- Wyglądasz żałośnie! Nie masz w ogóle stylu! - powiedziała odwracając się na pięcie i wrócenie do reszty rodziny. A mnie poleciały łzy po policzkach. Szybko pobiegłam do swojego pokoju.
▪▪▪▪▪▪▪
(STARY WPIS)
Hola jestem tu nowa chciałabym żebyście mnie przyjęli ciepło. Narazie jest to mój pierwszy rozdział i pierwsza książka. Myślę że się spodoba.
(NOWY WPIS)
Jeeeeju za krótkie to poważnie mówię. Nie wiem co ja sobie myślałam. Ale spokojnie nadrabiam te braki w drugiej części książki i tam naprawdę będziecie mieli co czytać. 😆
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro