Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

35


Pov Nicole

Budzę się w ramionach Nialla. Jest mi bardzo przyjemnie. Dobrze, że zdecydowałam się wreszcie wybaczyć mojemu mężowi. Jego zachowanie względem mnie było skandaliczne, ale na cierpiał się już z tego powodu, więc zasłużył na wybaczenie.

Niall zaczyna składać pojedyńcze pocałunki na mojej szyi co jest oznaką, że się obudził. Po chwili jednak podnosi swój wzrok i patrzy mi w oczy.

- Powiedź, że to nie jest sen i zaraz się nie obudzę w tamtym pokoju bez ciebie.

- To nie sen, a ja zaczynam robić się głodna i muszę wstać. Niestety, bo wolałabym sobie tu jeszcze z tobą poleżeć - informuje go. Naprawdę nie mam ochoty na wstawanie, z chęcią bym sobie jeszcze pospała.

- To ja ci zrobię - mówi i szybko wychodzi z łóżka. - Przygotuję coś co powinno ci smakować - oznajmia i wychodzi.

Ciekawe jak długo będzie spełniał moje zachcianki?

Biorę telefon z szafki i go włączam. Muszę sprawdzić czy nie mam jakichś wiadomości, bo wczoraj go wyciszyłam żeby nic nie przeszkadzało mi i Niall'owi. Niestety jak tylko odblokowuję urządzenie to widzę, że jest tam mnóstwo wiadomości od ojca Nialla.

Wiem, że powinnam je od razu skasować, ale jakoś nie potrafię się powstrzymać przed przeczytaniem ich.

Od Pan Styles:
Nikki mi naprawdę bardzo zależy na spotkaniu z tobą. Jeżeli nie chcesz byśmy byli sami to możemy się spotkać w jakiejś kawiarni. Tu decyzję pozostawię tobie.

Od Pan Styles:
Rozumiem, że nie chcesz mieć ze mną nic wspólnego, ale przynajmniej wyraź zgodę na jedno spotkanie. To nie jest dużo, a dla mnie będzie bardzo dużo znaczyć. Wiem, że coś do mnie czujesz.

A ten znowu swoje, czemu nie może sobie uświadomić, że między nami nic nigdy nie będzie. Jestem żoną Nialla i tak już pozostanie.

Od Pan Styles:
Ja ogormnie się o ciebie martwię. Ciągle myślę o tym, że Niall cię krzywdzi. To co do ciebie czuję uświadomiłem sobie gdy zobaczyłem jak on cię podduszał. Ta świadomość, że w moim domu mogła cię spotkać krzywda nie dawała mi spokoju. A teraz ciągle mam ten obraz przed oczami.  Przecież wiesz, że mój syn potrzebuje terapii, a jak go znam to nigdzie się nie zapisał. Przez jakiś czas może być między wami dobrze, ale przyjdzie wreszcie moment jak on znowu ci coś zrobi.

Właśnie przez to nie chciałam mieć nic wspólnego z Harrym. On dobrze wie co powiedzieć żeby wzbudzić we mnie wątpliwości.

Cholera. Chyba jedynym dobrym rozwiązaniem będzie poświęcenie mu odrobiny czasu.

Do Pan Styles:
Mogę zgodzić się na jedno spotkanie, ale musi się ono odbyć u mnie. I to wtedy gdy Niall będzie na uczelni, bo nie chcę go denerwować, ale na samym wstępie zaznaczam, że lepiej będzie jak nie będziesz sobie robić żadnych nadziei. Kocham Nialla.

Oby to wystarczyło i wreszcie on się ode mnie odczepił.

Im więcej waszych konkretnych komentarzy tym szybciej kolejny rozdział

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro