Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

rozdzial 69

Per Hubi

Przytulilem się do Karola i po chwili spał lecz ja nadal myślałem o tym całym dniu Czemu Marcin to powiedział? Tyle lat dla niego to było zmarnowanie czasu? Karol się odwrócił

-idź spać proszę cię - powiedział chłopak

- Karol zrozum że ja...

-że jesteś senny i chcesz spać rozumiem cię - przerwał mi zdanie

-nie

- no dobra to ja też nie idę spać no i co że prawie śpię, ale nie zasne kiedy ty nie zasniesz i koniec kropka - powiedział chłopak

-dobra idę spać - wstałem z łóżka

Zdjąłem koszulkę, spodnie i położyłem się ponownie na łóżku przy Karolu

- dobranoc- powiedziałem

Karol po 5 minutach spał jak niemowlę ale ja nie więc wspominałem moje życie z Marcinem i Karolem, zastanawiałem się co by było jakby ich nie było?  jakby z nimi się nie zaprzyjaźnił? kim by był? z kim bym się przyjaźnił? z kim by spędzał tyle czasu?  Leciały z moich oczu pojedyncze łzy które kapały na Karola rękę . Po 10 minutach Karol się obudził i zobaczył moja smutno minę i moje mokre policzki odrazy mnie przytulił

- co się stało? - zapytał senny

-zastanawiałem co by było jakby was nie było? czyli Marcina i ciebie

-no ty byś miał dziewczynę i przyjaciół pewnie - odpowiedział mi chłopak

-wolę was a co był było jakby mnie nie było?

- to bym żył sobie sam albo z Karoliną

- aha przepraszam za wszystko - wstałem i wybiegłem z pokoju  ale na schodach Karol mnie zatrzymał

- po pierwsze nie uciekaj, a po drugie Hubert za nic nie musisz przepraszać rozumiesz

Wtedy patrzyłem na oczy Karola i z jednej strony chciałem uciec jak najdalej stąd a z drugiej zostać i go przytulić i pocałować, stałem tak nie ruchomo aż straciłem panowanie nad sobą i upadłem ale chłopak  mnie złapał i wtedy już nie wiem co się działo bo chyba zemdlalem

Per Karol

Hubert stał nie ruchomo i po chwili zemdlał,  nie wiedziałem co mam zrobić więc zabrałem go do mojego pokoju i położyłem go na łóżku. Poszedłem do łazienki, zmoczylem ręcznik zimna woda, wróciłem do niego i zacząłem delikatnie przykładać zimny ręcznik do czoła . Po 5 minutach otworzył swoje oczka

- co się stało? - zapytał chłopak

Wtedy rzuciłem ręcznik na podłogę

-Karol głową mnie boli i jestem senny
co się stało? poczekaj pamiętam że stałem z tobą na schodach i nie wiedziałem czy cie pocałować czy uciec jak najdalej - opowiedział

-idź spać jutro ci powiem

Wziąłem go na ręce i położyłem na poduszkach, przykryłem go kołdra i położyłem się obok niego. Wtedy oboje zasnęliśmy

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro