rozdzial 59
Per Hubi
Nadal nie wiem co robić siedziałem na ławce po chwili zobaczyłem dziewczynę która płacze i siedzi podpierajac się o drzewo postanowiłem podejść do niej i tak właśnie zrobiłem wstałem z walizka
-cześć - usiadłem obok niej
Dziewczyną wzięła głowę w moją stronę
-pomoc ci w czymś? - zapytałem
-nie... Muszę sama się ogarnąć ze wszystkim i sama z sobą
- mnie rodzice z domu wyrzucili ale może pójdziemy do jakieś restauracji i pogadamy na spokojnie? - zaproponowałem
Wstałem z ziemi i podałem jej rękę ona złapała ja i wstała otrzepala się i poszliśmy do pobliskiego baru ciężko się chodzi z walizka. Usiedlismy na miejsce potem zamówiliśmy jedzenie
- to co się stało
- więc wszystko mi się wali chłopak mnie zrzucił, rodzice wyjechali i mają mnie gdzieś, jestem sama a osoba która mi może pomóc to moja ibff która mieszka w Warszawie a ja jestem biedna i nie mam pieniędzy żeby pojechać tam - opowiedziała
-wiesz co mój przyjaciel miszka w Warszawie ma na imię Karol - powiedziałem
-Karol zaraz coś mi te imię mówi a jak ma na nazwisko?
-Kuter
jak miałam 3 lata to mojegi brata zawiezli do poprawczaka a miał wtedy roczek - powiedziała
-czyli ty masz na nazwisko..?
- Kuter
-wiesz co zadzwonię do niego ze cie znalazłem
-nie chce żeby to była niespodzianka a jak on wygląda - uśmiechnęła się
-już Ci pokazuje - pokazałem zdjęcie
- jaki piękny: mój braciszek tęsknię za tobą - zaczęła płakać
Nawet nie wiem jak ma na imię ale widać że jest to jego siostra.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro