Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

rozdzial 43

Per Hubi

Jestem w domu. Nadal boję się Karola nie chce aby zrobił sobie krzywdę. Może zadzwonię do niego a tam zadzwonię pewnie się już uspokoił

-cześć - usłyszałem

- hej - odpowiedziałem ze strachem

Wtedy nie wiem dlaczego Karol się rozłączył mam to gdzieś tu czuje się bezpieczniej o wiele bezpieczniej

Per Karol

Damiana go chciałem zabić a on nic nie zrobił...

- Życie nie ma sensu - powiedziałem sam do siebie

Po chwili przyszedł do mnie Ernest i usiadł obok mnie

- co się stało? - zapytał Ernest

- życie nie ma sensu - powiedziałem

Wtedy nasze spojrzenia styknęły się. Powoli Ernest zaczął się do mnie zbliżać głową i ja też i musnął mi delikatnie usta czy ja zakochuje się w Ernestcie? po chwilę się odkleleismy

- przepraszam ja nie chciałem

Wtedy wpilem się w jego usta on oddajemnil a nawet pogłębił .
Ernest popchnął mnie tak że leżałem na łóżku ale po chwili zadzwonił mój telefon. Usiadłem i odebrałem

- halo

-dlaczego się rozłączyłaś? - zapytał chłopak,

- Kari! - krzyknął Ernest

- jestem zajęty - odpowiedziałem Hubertowi

- czy ja słyszałem Ernesta?

-tak

- co wy robicie?

Rozlaczylem się i wróciłem do Ernesta.

Per Hubi

Karol i Ernest oni razem teraz ale jak przecież. Po chwili do mojego pokoju wbila Mama

-synu co jest? - zapytała mama

- Karol i Ernesta to dupki - odpowiedziałem

-przykro mi ale ty jesteś z Klaudia - przypomniała mi

-no właśnie dzięki mama

- nie ma za co chyba

Wybieglem z mieszkania i pobieglem do mieszkania gdzie mieszkała Klaudia.

Per Karol

Obudziłem się na łóżku nagi a najgorsze jest to że nic a nic nie pamiętam. Wziąłem telefon i zadzwoniłem

- co chcesz? idź się dalej baw z tym Ernestem - odpowiedział wściekłym głosem

-co o co ci chodzi? To ja powinem być zły ma ciebie

- przespałeś się z Ernestem

- co? ja byłem pijany nie pamiętam - zacząłem się bronić

-dlatego się z nim przespałeś? aha to cześć

- poczekaj... chcę cię zobaczyć i przytulić proszę jeszcze jestem załamany potrzebuje osoby której potrzebuje i kocham a to osoba jest..

-Ernest - przerwał mi chłopak

- nie, ty nie chce odrazu żebyś mi wybaczył proszę potrzebuje cie - powiedziałem

- ok dziś 15 plac

-dziękuję uwielbiam cie - powiedziałem szczęśliwy

-pa - rozłączył się

Jest teraz zrozumiałem że bez Damiana życie nie ma sensu wiem dopiero mówiłem tak o Karolinie ale życie idzie dalej nadal mi jej brakuje ale muszę z tym żyć. Ubrałem się i poszedłem na stację. Po 10 minutach przyjechał pociąg i pojechałem do Bielsko-Białej Pociąg się zatrzymał. Wysiadlem i kierowalem się w stronę placu. Po 5 h już byłem czekałem na Doknes o idzie. Hubi zbliżył się do mnie

-po tym co zrobiłem powinieniem z tobą nigdy nie rozmawiać i ty ze mną po tym co Ci zrobiłem

- wiem jesteśmy dupkami - lekko się za miałem

- nie mam ochoty z tb rozmawiać umówmy się na poniedziałek muszę przemyśleć - wyjaśnił Hubert

-ale to za 3 dni

- muszę odpocząć może pojadę na wycieczkę nie wiem chce uciec i przemyśleć... chyba się w kimś zakochałem

-w kim? - spytałem zdziwiony

- pa - Hubert pobiegł

Zostałem sam na placu. Zacząłem jednak za nim biec

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro