Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdzial 121

Per Karol

Po nagrywaniu oczywiście zacząłem montować. Marcin się wyłączył bo musiał jechać na zakupy. Hubert przyszedł do pokoju i usiadł na kanapie

-Karol, ja chce z tobą spędzić czas - powiedział Blondyn

-jak zmontuje będziesz mieć mnie całego dla siebie

- to mi się podoba - uśmiechnął się

-kurde nie to kliknąłem

-pomoc ci?

-daje sobie dobrze radę bo mam lepszy program do nagrywnia niż Ty - pokazałem mu język

- tylko w moim programie zrobisz to jakieś 10min szybciej

-10 minut krócej a kuźwa montujesz dłużej niż ja

-nie prawda - skrzyżował ręce na piersi

-prawda misiu

-kocham jak tak do mnie mówisz, mów mi tak

-nie bo jeszcze coś zrobisz a ja się boję - powiedziałem seksownym głosem

- nieeee dealer czemu o tym pomyślałeś?

-o czym? - spytałem jakbym nie wiedział o co chodzi

-o niczym, już nie ważne

-zboknes?

-Karol to ty o tym po myślałeś pierwszy

-nie prawda, nie zgadzam się z tym - spojrzałem na niego

-dobra może skończmy temat co ty na to? - spytał

-dobra, ja zaraz skończę montować tylko na początku nie dałem tego bum

-jakie bum? - spytał

-mam takie bum na początku każdego filmie, bum bum

-taa bum bum

-lubię bum bum - powiedziałem dziecięcym głosem

- przypominam ci się masz 23 lata

-ja  tobie przypominam że masz 20 i myślisz o takich rzeczach złych, mówisz   jakieś podteksty

-jakie? - spytał

-ty już wiesz jakie

-głupek

-jestem starszy...

-i głupszy - wtrącił mi się w zdanie

-nie bo ty

-dobra skończyłeś montować? - spytał i zmienił temat

-jak temat odrazu zmienił - zacząłem się śmiać

-skończyłes czy nie?

-kończę, muszę coś jeszcze zmienić daj chwilę

-dobrze dam ci chwilę, mogę twój telefon?

-nie, bo Lunka do mnie cały czas dzwoni i mi pisze na mesie i sms - odpowiedziałem

-czemu-zapytał

-bo z nią zerwałem

-mogłeś nie zrywać

-wolę  ciebie niż ją bo z tobą chociaż się dogaduje

- myślałem że coś jeszcze

-no kocham cię wiesz o tym misiu - pocałowałem go w policzek

-a no wiem ale chciałem jeszcze raz to usłyszeć - uśmiechnął się

-to może jeszcze nagraj to?

-dobry pomysł - lekko się zaśmiał

-debilny, nie dobry

- wiem żartowałem - jeszcze bardziej się śmiał

-ale z ciebie Dubiel... skończyłem teraz wbić na yt i opublikować... o już się wysyła do publikacji za jakieś 10 min będę mogli oglądać- Wstałem i usiadłem obok Huberta

-kocham cię - powiedział i usiadł na moich nogach

-pamiętaj mały że cię kocham, że to wszystko naprawde że to nie tylko słowa a nigdy cię nie zostawię czy to wszystko na pewno dołuje mnie ta nie pewność - zaśpiewałem

-teraz to wymyśliłeś? - spytał

-może

-słodziaku ty mój - pocałował mnie w usta

-Twój, jeśli teraz ze mną zerwiesz to znowu się najebe i będzie tak codziennie kiedy ciebie nie będzie nie chce robić tego z każdą chce ciebie tylko na własności

Wtedy zaczęliśmy się całować.  Nasze języki oczywiście zaczęły ze sobą tańczyc. Kocham to uczucie.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro