Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdzial 114

Per Karol

Wróciliśmy do domu, zdjeliśmy buty i Hubert poszedł do salonu mnie trochę głową bolała więc poszedłem do kuchni i wziąłem leka na głowę. Potem poszedłem do Huberta i usiadłem obok niego

-co robimy? - spytałem

-nie wiem

-obejrzmy może coś - zaproponowałem

-może nie- usiadł w rozkroku na moim nogach - może byśmy...

-Hubert nie włączaj mnie bo potem z łóżka nie wstajesz misiu - przerwałem mu

-chyba ty, to ty krzyczałeś moje imię nie ja twoje - szepnął mi do ucha

- chcesz się przekonać, wiesz co kocham cię i to już jest na serio zostawię Kornelia dla ciebie i to już jest na serio, naprawde nie chce już cię skrzywdzić chce być zawsze przy tobie na dobre i na złe więc... Będziesz moim chłopakiem misiu? - spytałem

-będę - uśmiechnął się

-kocham cię

I pocałowaliśmy się teraz rozumiem czemu Hubert przyjechał do mnie do bazy aby właśnie  z nim być, aby tak wyglądało moje życie przy Hubim. Po pocałunku Hubert położył się na kanapie a głowę położył na moich nogach ja bawiłem się jego włosami i zaczęliśmy oglądać jakiś film. Nawet ciekawy o dziewczynie która poznała takiego chłopaka. Po oglądaniu Hubi usiadł

-nawet fajny był

-powiedzmy misiu

-czemu misiu? - spytał

-kocham tak mówić na osoby które są dla mnie najważniejsze

-ty mój słodziaku

-może pójdziesz ze mną na randkę dziś wieczorem? - zaproponowałem

-z tobą zawsze

-cieszę się spędzimy ten czas sami 

Po chwili dostałem powiadomienie od Marcina

Marcin

M:ej robimy serię team przyjaźń świat tworzymy i gramy razem
K:dobry pomysł
M:nazwimy ją nie wiem jak
K:może minecraft XD
M:dobra nazwa
K:no wiem
M:dobra to ja ogarnę świat i nagrywamy z Doknesem
K:spoko
M:to do zoba
K:no siema

Odłożyłem telefon

-z kim ty tak pisałeś?

-z Marcinem, muszę wyjąć laptopa z szafy i ci podpiąć bo zaraz do Marcina nagrywamy nowe serii minecraft iks de - wstałem

Poszedłem do pokoju, otworzyłem szafę, wyjąłem laptopa i położyłem na biurku. Po chwili do pokoju wszedł Doknes i podszedł do mnie

-mam grać na twoim  laptopie? - spytał

-tak misiu, włącz sobie i ogarnij go a ja pójdę do łazienki

Pocałowałem go w usta i poszedłem do łazienki w końcu czuję że żyje.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro