Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdzial 98

Per Hubi

Obudziłem się, teraz to naprawdę źle się czuję, głową mnie boli i ogóle po chwili do mojego pokoju weszła mama z talerzem kanapek

-Hubert zjedz śniadanie i jedziemy do lekarza... Jezu ty coraz bardziej źle wyglądasz - powiedziała

-bo tak się czuję która jest godzina? - spytałem

-10 :54 a o 12:34 mamy wizytę więc ruchy kochany - dała mi talerz a ja usiedlem i zacząłem jeść - Powoli zjedz i sie szykuj coś cię boli czy tylko źle się czujesz

-źle się czuję i mnie drapią oczy

-alergia na 100% biedaku

- nie chcę mieć alergii mam lepsze rzeczy do robienia

-a no widzisz takie jest życie

Skończyłem jeść kanapkę. Mama podała mi ubrania a ja się w nie ubrałem było ciężko nie powiem potem zaczęło mi się kręcić w głowie

-kręci mi się w głowie i to bardzo - ledwo powiedziałem

-Robert pomóż przyjdź tu !

Po chwili przyszedł mój tata do pokoju

-co się dzieje kochanie?

-pomóż mu, on przecież sam do samochodu nie dojdzie nie ma takiej opcji 

Po chwili tata podszedł do mnie a ja wziąłem rękę na szyję. Zaczęliśmy iść, powoli głowie dalej mi się kręciło jakby świat zaczął się ruszać na wszystkie strony. Po chwili wyszliśmy z mojego pokoju i powoli szliśmy w stronę przedpokoju. Zaczęliśmy bardzo powoli schodzić ze schodów. Gdy schody już były pokonane mama złożyła mi buty i wyszliśmy z domu. Potem podeszliśmy do samochodu taty i tata pomógł mi wejść

-dobra, jeździe ostrożnie a jak coś będzie Ci się działo to odrazu mój mamie, uważajcie na siebie

-dobrze pa

Tata zamknął drzwi i pożegnał się z mamą

-zapiąłeś  pasy? - spytała wchodząc do samochodu

-tak

-dalej ci się kręci w głowie?

-tak

-biedaku, już jedziemy do lekarza aby ci coś dał czy coś

Mama zapięła pasy, włączyła silnik i wyruszyliśmy w stronę lekarza który jest jakieś 20 minut od mojego domu.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro