Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdzial 149

Per Hubi

Po jakiś 10 minutach Karol już był ogarnięty i usiadł obok mnie

-smacznego - uśmiechnąłem się

I zaczęliśmy jeść, niby kanapki a można się nimi najeść.Karol położył swoją rękę na moim udzie i zaczął jeździć nią w górę i w dół

-co się stało że zacząłeś mnie masować? - spytałem

-nie wiem, fajnie ci? a chcesz abym ci pojeździł w górę i w dół gdzieś indziej - szepnął mi do ucha

-naprawdę to powiedziałeś? - spytałem i poczułem że się zaczerwieniłem

-co powiedziałem? - spytał

-już nic, nie było tego

-ale czego? - zaczął się śmiać i, ściskać moje udo

-Karol ogarnij się!

-no dobra już ale ci ładnie w czerwieni, mogę powiedzieć coś więcej abyś był bardziej czerwony? - spytał seksownym głosem

-nie możesz  - odpowiedziałem

-chciałem powiedzieć że...

-nie! - przerwałem mu

-czemu nie, nie bo nie czy nie bo nie chcesz być czerwony ?

-co chcesz powiedzieć?

-chce powiedzieć że bym cię rymcirymci znowu, mam taką ochotę na ciebie że omg - szepnął mi do ucha

-za to co wczoraj zrobiłeś myślisz że ci pozwolę?

-tak - uśmiechnął się

-to źle myślisz

-no zrobię to lepiej niż było wczoraj - chłopak usiadł w rozkroku na moich nogach i zaczął mnie całować.

-Karol jak rodzice to zobaczą będę mieć tysiąc pytać do, co się dziś z tobą stało? - spytałem

-jesteś Damianka? - zadał pytanie z nikąd

-no wiesz że jestem w minecrafcie

-ja chce bubu - powiedzial seksownym głosem

-co chcesz? - spytałem bo nie dowierzylem co powiedział

-dzidziusia - szepnął mi do ucha

- ale ja nie mam takich opcji aby to zrobić

-no ale jesteś Damianką

- w minecrafcie, my teraz w Mc nie jesteśmy Karol, jesteś dziwny dzisiaj - powiedziałem

-nie jestem

-ja ci dzidziusia nie zrobię, Lunka predziej ci zrobi

-mam iść do Lunki?

-jak chcesz, jak wolisz ja odemnie

-wolę ciebie, ale chce dzidziusia z tobą - zaczął całować mnie po szyi

-jak mam Ci go zrobić?

-czyli nie zrobisz mi dzidziusia, dobra żartowałem nie chce dzidziusia, chce ciebie - chłopak wpił się w moje usta

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro