(niepotrzebny do niczego) Projekt edukacyjny
Jutro mam ten cholerny projekt edukacyjny. Moje wyobrażenia jak to będzie wyglądać:
Wiki(ja) wychodzi, bierze mikrofon, który ląduje na ziemi, zgina się po niego, portki jej się rozpruwają, zaczyna gadać, ale jest chora to co słowo kaszle i z nadmiaru stresu zapomina tekstu i co chwila zerka na rzutnik prezentacji. Rodzice/uczniowie dziwnie się na nią patrzają do końca jej życia...
No cóż, zrobiłam z tego taką krótką patologie tego jak sobie wyobrażam jutrzejsze przedstawianie projektu.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro