🌹9🌹
Park Jimin:
Przepraszam nie powinienem nalegać tak na Ciebie...
Min Yoongi:
Spoko nie złoszczę się
Możesz już do mnie nie pisać?
Park Jimin:
Och przeszkadza ci to tak?
Przepraszam ja jestem beznadzieny wiem, ale bardzo mi zależy, abyśmy się chociaż przyjaźnili serio...
Min Yoongi:
Nie jestem homo, a nawet jeśli bym był to i tak nie masz u mnie szans, ani nie będziesz...
Park Jimin:
Nie chodzi mi o to tylko, a zresztą nie ważne i tak co bym nie zrobił będę dla Ciebie tylko zerem i nic nie wartym człowiekiem.
Min Yoongi:
Dobra dokończ jak już zacząłeś
Uznajmy, że mam dobry dzień i pozwolę Ci mnie do siebie przekonać, więc masz tydzień na to by pokazać, że jesteś wartościowym człowiekiem.
Park Jimin:
Serio? Wow hyung ja omg *.*
Bedzięmy znowu przyjaciółmi o ja cię to było moje marzenie i dziękuję❤
Min Yoongi:
Wooo dzieciaku nie zapędzaj się tak prr napisałem Ci tylko, że masz tydzień, aby mi udowodnić, że jesteś wartościowy, a nie że będziemy przyjaciółmi...
Park Jimin:
Myślałem, że będzie jak kiedyś ja i ty razem za dzieciaka pamiętasz?
Min Yoongi:
Nie pamiętam.
Masz tydzień od jutra jeśli okażesz się nic nie wart nie mamy o czym pisać jasne?
Park Jimin:
A jeśli okaże się coś jednak wart?
Min Yoongi:
Niesądze, ale jeśli cudem tak będzie choć w to nie wierzę to Ci pogratuluje i przyznam racje
Park Jimin:
Oraz będziesz ze mną pisał
Min Yoongi:
Pisałem Ci już coś wcześniej nie ma mowy o związku, a co dopiero o przyjaźni to nie dla mnie mój drogi.
Park Jimin:
Nie chodzi mi o przyjaźń czy miłość, bo wiem, że choćbym nie wiem jak się starał i tak jej od Ciebie nie dostanę, ale o pisanie takie jak teraz na luzie
Min Yoongi:
Niech Ci będzie
Życzę Ci powodzenia
Park Jimin:
Nie zawiodę Cię hyung❤
Min Yoongi:
Gdzie mnie z tym serduszkiem wyskakujesz co?
A zawieś możesz jedynie siebie, ponieważ ja od Ciebie nic nie oczekuje robisz to dla siebie to dwoja szansa i twój wybór czy ją zmarnujesz czy wykorzystasz. Ja mam na to szczerze wyjebane.
Czasami poruszenie pewnego tematu lub wypowiedzenie kilku słów sprawia, że los nagle się do nas uśmiecha i może to nie jest jakieś wielkie szczęście jak na przykład wygrana w totolotka, ale daje nam napewno więcej radości. Jimin wiedział, że jeśli chce choć trochę swojego hyunga dla siebie musi mu pokazać swoje lepsze strony, a co najważniejsze nie może pokazać siebie prawdziwego, bo co jeśli okaże się beznadziejny?
Yoongi chciał prawdy od Jimina nic więcej. Chciał ujrzeć po raz pierwszy osobę obok niego, która będzie sobą i szczerze przyzna się do siebie, ponieważ dla niego to był dopiero wyczyn.
Obaj chłopcy opadli na swoje łóżka wcześniej rzucając na nie swoje telefony i zasneli marząc by już było upragnione jutro, ale tylko jeden z nich obiecywał sobie coś co miało się nie spełnić.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro