Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

🌹54🌹

Stał patrząc tępym wzrokiem na swoje odbicie w lustrze.

- Dlaczego ty mi to zrobiłeś? ~ Mówił do siebie, ale on czuł, że jego ukochany jest przy nim i wszystko słyszy.

Chłopak popadł w depresje po śmierci swojego króliczka i pomimo iż nie chciał być samotny wszystkich od siebie odsuwał.
Taehyung wiedział, że długo tak nie pociągnie, ponieważ on już nawet nie widział siebie w przyszłości. Wszystko o czym chłopak marzył nagle straciło sens, cały świat nagle z dnia na dzień zaczął tracić swe barwy, a ludzie stali się wrogami.

- Kocham Cię wiesz? ~ Powiedział ze łzami w oczach, a w jego głowie usłyszał odpowiedź.

- Ja Ciebie też kochanie~ Kim nie był do końca pewny czy to Jeon mu odpowiada, czy on sam wymyśla sobie te odpowiedzi. - Już niedługo się spotkamy skarbie~ Powiedział głos, a Tae się ucieszył nie mogąc doczekać się końca jaki go spotka.

~°~

Park Jimin:
Yoongi wiesz może co u Tae?

Min Yoongi:
Wydaje mi się, że ma się dobrze

Park Jimin:
A piszesz z nim?

Min Yoongi:
Nie, bo nawet mi nie odpisuje

Park Jimin:
To skąd wiesz jak się czuje?

Min Yoongi:
Po prostu mi zaufaj
i zamiast martwić się o niego
martw się o mnie

Park Jimin:
Nie mam powodu, by
martwić się o Ciebie

Min Yoongi:
Masz.

Park Jimin:
Tak, a jaki?

Min Yoongi:
Przez to, że piszesz do mnie
o tak wczesnych porach mało śpie i
mogę paść z wycięczenia.

Park Jimin:
Od kiedy godzina 14.00 to
wczesna pora co?

Min Yoongi:
Od kiedy ja tak mówię
A teraz serio wybacz mi,
ale jestem zmęczony dobranoc❤

Park Jimin:
To co ty w nocy robisz?

Min Yoongi:
Kiedyś Ci pokaże:)

*******

" Ludzie umierają bez wody,
a ja Ci powiem, że potrzebna
jest nadzieja. "

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro