Min Yoongi:
Kochanie masz dla mnie odrobinę wolnego czasu, ponieważ chciałbym się gdzieś przejść, a samemu jest do bani.

Park Jimin:
Jeśli mogę najpierw zapytać o której chcesz się ze mną spotkać?

Min Yoongi:
Tak gdzieś 16.00, albo 16.30?
Bardzo mi na tym zależy

Park Jimin:
Nie mogę wtedy, ale może
Tae będzie mógł?

Min Yoongi:
Jeżeli mogę zapytać dlaczego?
A co do Taehyunga to odkąd Jeon
popełnił samobójstwo nie wychodzi z domu i bierze te swoje leki...

Park Jimin:
Nie sądzisz, że powinieneś z nim teraz być?

Min Yoongi:
Jasne, że tak sądze, ale on mnie
po ostatniej nocy nie chcę wpuścić
do swojego domu i mi nawet nie odpisuje. 

Park Jimin:
Ooo spędziliście razem noc?

Min Yoongi:
Serio tylko to do Ciebie dotarało?

Park Jimin:
Nie tylko to...
Zresztą nie ważne

Min Yoongi:
To spotkasz się ze mną jutro?

Park Jimin:
Już Ci napisałem, że będę zajęty
czymś innym

Min Yoongi:
Ta, a niby czym jak ty cały dzień
na tyłku siedzisz i nic nie robisz tylko
te swoje dramy oglądasz? One nawet nie mają sensu mój drogi!

Park Jimin:
Mhm fajnie się bawisz

Min Yoongi:
To czym będziesz zajęty?

Park Jimin:
Dokładnie tym co napisałeś,
czyli niczym .

Min Yoongi:
Dlaczego ty musisz być taki
kobiecy co?

Park Jimin:
Może ja jestem kobiecy za to z nas
dwóch to ty masz okres

Min Yoongi:
Jakiś ty dojrzały Jiminie normalnie
jak moja 4-letnia kuzynka

Park Jimin:
Skoro ja jestem dojrzały jak Twoja
4-letnia kuzynka to gdzie Twoja dojrzałość Panie Min Yoongi?

Min Yoongi:
Nie Twój interes

Park Jimin:
~^.^~

Min Yoongi:
Dobra skoro nie chcesz się ze mną
spotkać to nie będę się prosił, ale
wyślesz mi swoje zdjęcie?

Park Jimin:
Pogieło Cię do reszty mój drogi kolego?

Min Yoongi:
Kiedyś byś się ucieszył, że Cię o to proszę...

Park Jimin:
Nie udawaj debila, choć nim jesteś
Sam mi napisałeś, abym nie podawał Ci się na tacy, bo mnie nie chcesz

Min Yoongi:
Od kiedy ty się mnie tak słuchasz co?

Park Jimin:
Od kiedy moje serce stwierdziło,
że mój mózg ma racje i nie ma sensu
walczyć o kogoś kto nie jest Ci przeznaczony.

Min Yoongi nie odpisał, ponieważ zdawał sobie sprawę, że źle zrobił. Suga został teraz tak naprawdę znowu sam, dlatego że jego Taehyung prawdopodobnie wyląduje zaraz w wariatkowie przez te wszystkie leki i alkohol, który potrafi pić godzinami, a Jimin teraz stał się zbyt trudny do zdobycia.

Jimin zastanawiał się jeszcze czy zgodzić się z propozycją hyunga i iść z nim, czy może wybrać się z nieznajomym do restauracji.

- Yoongiemu przyda się nauczka.

"Nawet jeśli naszą drogę zacznie
doganiać ciemność, bądźmy zawsze przy sobie trzymając się za ręce."