🌹10🌹
Park Jimin:
Jak się hyung czuje?
Min Yoongi:
Aha
Park Jimin:
Co robisz?
Min Yoongi:
O której się widzimy dzisiaj?
Park Jimin:
Co?
Min Yoongi:
Chciałeś, abym był twoim przyjacielem, a oni się spotykają prawda czy źle coś zinterpretowałem?
Park Jimin:
Ale przecież się nie zgodziłeś
Min Yoongi:
Pff jesteś taki jak wszyscy
Park Jimin:
Co o co ci teraz chodzi?
Przecież ja tylko ugh...
Min Yoongi:
Aish dzieciaku chodzi o to, że
jak Cię olewa to masz problem, a jak chce Ci dać szansę to masz jeszcze większy problem i nie mąć mi w głowie więcej skoro nie chcesz ode mnie szansy.
Park Jimin:
Hyung nie proszę...
Tak bardzo się cieszyłem jestem głupi naprawdę :(
Min Yoongi:
Nie za bardzo mnie obchodzi jaki jesteś i co teraz robisz. Twoje życie twoja sprawa ciesz się lub zrób coś by zacząć się cieszyć, a jak nie to dalej żyj jak wszyscy i daj mi święty spokój.
Park Jimin:
Masz dzisiaj czas w parku o 13.00 czy tak nie za bardzo?
Min Yoongi:
Może tak...
Park Jimin:
A może nie?
Min Yoongi:
Dokładnie, ale skoro pierwszy zaproponowałem to niech Ci będzie Jiminie.
Park Jimin:
Dziękuje Min❤
Min Yoongi:
Skoro i tak już wcześniej mówiłeś mi hyung to mów tak dalej nie przeszkadza mi to Jiminie.
Hmm chyba lubię twoje imię jest takie jakby to napisać delikatne
Park Jimin:
Dziękuje Yoosie hyung twoje imię też jest prześliczne❤
Czasami nasze zdania zmieniają się z dnia na dzień. Czasami nie chcemy komuś dawać szansy, ale coś krzyczy w naszym sercu, aby jednak spróbować, bo możliwe że warto będzie i coś z tego wyjdzie.
Daj, daj, daj mi odpocząć lustro
Nie, nie umiem żyć ze sobą trudno
Sam, sam, sam muszę spłonąć tu, bo nie umiem żyć ze sobą.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro