Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

11.

Matteo:

Listy od Ambar bardzo mnie zaintrygowały i zaciekawiły. Do tego stopnia, że przeczytałem je kilka razy, dużo o nich myślałem, a potem napisałem do dziewczyny by spotkać się z nią w Rollerze. Dzięki temu co napisała lepiej ją poznałem i zrozumiałem. Widywałem ją przecież codziennie, ale o wielu sprawach nie wiedziałem. A to wszystko wydało mi się... takie niesamowite. Nie wiem dlaczego, ale uśmiechałem się czytając jej słowa i czułem jakby ciepło w sercu. Miałem wrażenie, że ona by mnie zrozumiała, że jest do mnie podobna... Nie wiem czy można coś do kogoś poczuć czytając list, ale takie miałem chwilami wrażenie.

- Cześć - powiedziała Blondynka i usiadła na krześle przy stoliku obok mnie.

- Hej Ambar - uśmiechnąłem się do niej.

Spotkaliśmy się po szkole w Rollerze, czyli w miejscu gdzie i tak zawsze spędzamy czas. Chciałem z nią porozmawiać, ale teraz chyba nie wiedziałem jak.

- Przeczytałem Twoje listy - zacząłem - Muszę przyznać, ze mnie zaintrygowałaś. Teraz wiem, że jesteś nie tylko piękna i utalentowana, ale i odważna. Nie każdy zdecydowałby się coś takiego napisać, a już tym bardziej wysłać.

- Ja się niczego nie boję, jestem najlepsza - odpowiedziała.

Wiedziałem, że tak jest w końcu codziennie ją widywałem w szkole i w Rollerze. Jednak z jej listów zrozumiałem, że to była tylko połowa prawdy. Tak samo jak w moim przypadku pokazywała jedną twarz, a druga była ukryta.

- Chciałbym Cię lepiej poznać - spojrzałem na nią - Co Ty na to ?

- Możemy razem pojeździć na wrotkach - uśmiechnęła się lekko do mnie.

- Albo też zaśpiewać razem na Openie - dodałem.

- A nie występujesz sam lub ze swoją dziewczyną ? - zapytała Ambar.

- Nic jeszcze nie planowałem więc ciekawie może być wystąpić razem. Zdecydowanie ja mam najlepszy głos z chłopaków, a ty z dziewczyn więc połączenie musi być niesamowite - stwierdziłem - I chyba nie zauważyłaś, ale jestem od niedawna singlem.

- Rozstaliście się ? - zapytała.

- Mhm - potwierdziłem skinieniem głowy.

Nie byłem pewny, ale to chyba ją ucieszyło. Naprawdę ją interesowałem, a ona zrobiła na mnie wrażenie i teraz nie zamierzałem odpuścić. Muszę ją lepiej poznać i spędzić z nią więcej czasu.

- Czyli co, wspólny występ na Openie ?  - Ambar spojrzała na mnie - A teraz możemy iść pojeździć na wrotkach i potem na spacer.

- Idealnie - zgodziłem się.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro