23
*HOSEOK POV*
-Znowu wszystko spieprzyłem-warknąłem sam do siebie i uderzyłem pięścią o ścianę. Przetarłem twarz dłońmi i odwróciłem się w stronę lusterka poprawiając garnitur. Mam kolejne spotkanie z dziadkami i z tą lafiryndą, boże niech to wszystko się już skończy i Yoongi wróci do mnie. Choć i tak wiem, że to nigdy nie nastąpi. Westchnąłem ciężko i zacząłem się kierować do wyjścia z domu, załatwię to szybko i sprawnie. Wsiadłem do auta i odjechałem z piskiem opon kierując się do jednej z najdroższych restauracji, którą oczywiście wybrał mój dziadek. Momentalnie wywróciłem oczami i wyszedłem z auta kierując się do środka, jak się spodziewałem cała trójka już na mnie czeka. Uśmiechnąłem się sztucznie w ich stronę i usiadłem naprzeciw Hyojoo.
-Co o czym chcieliście porozmawiać?-mruknąłem patrząc na nich-To coś, ważnego? Bo tak jakby się śpieszę do firmy-skłamałem tak naprawdę śpieszę się do Jeon, żeby spotkać się z moją księżniczką.
-Chcemy, przyśpieszyć wasz ślub-uśmiechnął się szeroko mój dziadek-Zaplanowaliśmy go niby za 3 miesiące, ale będzie za miesiąc co ty na to?
-Słucham?-burknąłem-Czy to są jakieś żarty?-zmarszczyłem brwi i zaraz spojrzałem za szybę, za którą był dziadek, uśmiechnąłem się szeroko-Zaraz wrócę-podniosłem się z krzesła i wybiegłem z restauracji, łapiąc za nadgarstek Yoongiego i przyciągnąłem go do siebie, przez co ten pisnął cicho zakrywając twarz dłońmi.-Kochanie, porozmawiajmy w końcu-wyszeptałem. Ten uniósł na mnie wzrok i próbował się ode mnie odsunąć.
-Nie mamy o czym-wyszeptał powstrzymując płacz-I puść mnie, śpieszę się
-Nie, puszczę cię dopóki nie porozmawiamy. Dlaczego uciekłeś?
-Może, dlatego że masz narzeczoną?-warknął
-Co ona ma do tego?-westchnąłem ciężko-Nawet jej nie kocham
-Ale jakoś pieprzenie z nią ci nie przeszkadzało-syknął, wyrywając się z mojego uścisku-Nie chce cię więcej widzieć rozumiesz?!
-Czy ty jesteś zazdrosny?-spojrzałem na niego
-Gdybym cię nie kochał to nie byłbym-kolejny raz syknął i po chwili poczułem pieczenie na prawym policzku. Otworzyłem szeroko oczy i spojrzałem za chłopakiem, który zaczął się ode mnie oddalać.
-Czyli, ty też mnie kochasz?-wyszeptałem trzymając się za policzek, teraz moje życie zaczęło się walić bardziej niż kiedykolwiek byłoby to możliwe. Straciłem swoją miłość, życia i do tego muszę się żenić z jakąś laską. Straciłem sens życia, zaraz po straceniu najważniejszej osoby w moim życiu...
****************************************************
Rozdziały teraz powinny być codziennie, mam wenę!
Jutro rozdział powinien pojawić się dłuższy i jeszcze
raz zapraszam na collab z FunnyAlienGirlfriend na
Jikooki, pobocznie Namjin i Yoonseok!!
"Notice From True Love" zapraszam!!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro