22
Tatuś💕😏: Aniołku, dasz mi chociaż 5 minut proszę?
Tatuś💕😏: Ehh, nawet nie wiesz jak tęsknię za tobą...
Tatuś💕😏: Kochanie, chociaż daj jakikolwiek znak, że z tobą wszystko dobrze
*nie odczytano*
ROZMOWA HOBIEGO Z JUNGKOOKIEM
Koń🐴: JUNGKOOK POMÓŻ MI BŁAGAM!
Królik🐰: Co jest?
Koń🐴: Yoongi, ode mnie uciekł i nie wiem co z tym teraz zrobić...
Królik🐰: Ah, to. Wiem, wiem Yoongi teraz mieszka ze mną i Jiminem i powiedział, że jak do mnie napiszesz i spytasz o niego to mam ci odpisać "Spierdalaj do swojej narzeczonej". Stary nie wiedziałem, że lecisz na dwa fronty
Koń🐴: To nie tak... Moi dziadkowie, kazali mi się z nią ożenić tylko dlatego, żebym nie niszczył imienia firmy.. Musiałem się zgodzić inaczej wyleciał bym na bruk ;---;
Królik🐰: Jesteś największym idiotą jakiego widziałem -,-. Przypominam, że firma należy do naszej dwójki i nikt nie miałby prawa nam jej odebrać debilu
Koń🐴: Czekaj co?
Królik🐰: To co widzisz, a teraz idź się pieprz ze swoją laską, a i Yoongiego raczej już nie spotkasz, cześć!
Koń🐴: A, żebyś wiedział, że pójdę się z nią pieprzyć -,-
*wysłano*
-O kurwa-warknąłem pod nosem i strzeliłem sobie piątkę z czołem
Królik🐰: Fajnie wiedzieć..
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro