[chat.8]
Natasha: ludzie jest problem
Clint: jesteś w ciąży
Tony: pytasz czy wiesz? 😏
Wanda: dobra stop
Bucky: Clintuś skąd te podejrzenia 😏
Tony: no właśnie 😏
Steve: ale on nie dał żadnego znaku interpunkcyjnego więc nie wiadomo co sobie pomyślał
Steve: jakie z was downy japierdole
Bucky: KURWA NIE
Clint: OMG
Tony: Nastąpił ten moment!
Clint: Państwo to widzicie! Państwo to widzicie!
Bucky: Steve nie! Prosze!!!
Bruce: ROGERS STACZA SIE NA ZŁĄ DROGE HAHAHAH
Thor: to musiało nastąpić!!
Steve: AUTOKORETKA MI SIĘ KLIKNĘŁA!
Bucky: Steve!! Wróć do nas!! 😭😭
Bucky: co sie stało z naszym Kapitanem Ameryką!!!😭
Tony: Ej stary, ale ty wiesz że on żyje, nie?
Natasha: ja naprawde mam problem
Bucky: JA TEŻ!!!!
Bucky: JA CHCE SPOWROTEM MOJEGO STEVA!
Clint: o kurwa to nieźle
Steve: NO TOĆ CI TŁUMACZE ŻE TO AUTOKORETKA!
Bucky: naprawde?
Thor: kurwa no debil
Steve: no przysięgam!
Clint: słowo harcerza XDDD
Steve: słowo harcerza!!
Tony: ty byłeś harcerzem?
Steve: zawsze chciałem!
Bruce: słowo harcerza którym nigdy nie był ale chciał być...
Clint: MARZYŁ o tym
Bruce: ...MARZYŁ a tym żeby nim być!
Bucky: czyli...czyli nie przeklinasz?
Steve: nie!! nie zrobiłbym tego!
Bucky: UWU❤❤❤
Clint: SHIP, KURWA JEGO MAĆ!
Tony: jak cie nie ujebie to nie może spać
Tony: a sory, zły moment
Clint: I niech mi ktoś teraz powie że Stucky nie istnieje!
Thor: Stucky nie istnieje
Clint: ty chuju!
Loki: jeżeli mogę się wtrącić...
Tony: nie
Loki: dziękuje
Loki: ...to chciałbym zauważyć, że Czarna Wdowa (skąd ten pseudonim japierdole) ma mały problem i było by miło z waszej strony gdybyście sie spytali o co chodzi
Steve: Nat, o co chodzi?
Loki: Boże błogosław Ameryke!
Natasha: Ja mam problem
Wanda: to wiemy
Tony: powiedz nam co to za problem
Bruce: coś nie odpisuje
Bucky: ale was zlała XDDDD
Thor: ale dlaczego?
Bucky: nie lubi was
Bucky: proste? proste.
Clint: hotel? trivago.
Peter: ja i Pani Natasha mamy problem
Tony: no i kolejny
Clint: kurwa Piotrek zaraz cie wyrzuce przez okno mały pajęczaku
Bucky: ja bym go od razu laczkiem jebnął
Steve: zaraz mnie coś trafi
Thor: NATASHA ODPISUJ
Bucky: zaraz ją jebne
Tony: TASHA PISZ COŚ
Clint: HŁE HŁE MASZ PISAĆ
Loki: CZEMU ONA NIC NIE PISZE
Wanda: POJEBANA JAKAŚ, NIE
Bruce: NATASHAAAAA
Natasha: kończy mi się internet
Bucky: ...
Tony: ...
Steve: emm
Clint: ...
Clint: ej
Clint: a może to jest ten problem?
Bucky: no co ty, serio?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro