Jak można pokochać osobę, którą się nie zna? To tak jakby zaufać pierwszej lepszej osobie spotkanej na ulicy. To bez sensu.

Nie znam go, a on nie daje mi nawet spokoju w nocy czy to szaleństwo? Jestem zagubiony jak chmurka na bezchmurnym niebie. Jak mały pajączek błągający się gdzieś po domu i szukający wyjścia.

Samotność można porównać z miłością czasami obie potrafią być piękne, lecz czasem potrafią zabić. Jednak obydwóch potrzebujemy by żyć. Oba te uczucia tworzą harmonie jak dzień i noc, jak zło i dobro, chodź tak pozornie różnią się to tworzą pary.

Wszystko ma jakiś sens tylko trzeba to znaleźć.

- Jimin długo masz zamiar tak się wylegiwać czy w końcu mi pomożesz z tymi zakupami?
~ Moja matka zawsze potrafiła zepsuć człowiekowi przyjemną atmosfere.

- Ja się nie wyleguje tylko regeneruje siły by móc Ci później pomóc wczymś innym. ~ Rodzicielka wzieła zakupy i sama zaniosła je do kuchni. Można? Można, a nie mnie jeszcze będzie prosić co ja jestem...

Ciekawe jak się miewa Yoonie, co z ni... Nie Jimin przestań to jakiś psychopata nie znasz go.

Ciekawi mnie co ten cały Min ma w głowie i o co mu z tym wszystkim chodzi?

- Jimin! Co to za bałagan? Ja tu sprzątałam! ~ Boziu co z tego że jakiś tydzień temu to robiła ... Czy ona wie, że tak czasem bywa?

- To nie jest bałagan to jest artystyczny nieporządek...
~Kobieta coś tam zaczeła jeszcze pod nosem mamrotać po czym wyszła i zostawiła mnie samego bijącego się z myślami.

Ciekawe co by zrobiła gdybym opowiedział jej o Yoongim?