Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

#2

-Rozluźnij się.

Jimin złapał Jeongguka za biodra i posadził na swoich kolanach. Najpierw rozpiął spodnie młodszego, a następnie włożył rękę poza materiał. Jeongguk pisnął kiedy poczuł na swoim czlonku zimną dłoń starszego. Jimin zaczął powoli ruszać ręką. Jeongguk jęknął cichutko. Starszy przyspieszył, a Jeongguk jęczał Jiminowi do ucha. Kiedy Jeongguk był na skraju starszy usłyszał jak młodszy krzyczy jego imię.

-Ech, młodzi ludzie bardzo szybko dochodzą. Dobrze było?

Młodszy nie odpowiedział więc Jimin (ten moment kiedy zamiast Jimin piszesz dzimin xD) ponowił pytanie.

-Nie podobało ci się?

-Nie, nie, było...przyjemnie.

-To dobrze.

Jimin wstał, ogarnął się i skierował się w stronę wyjścia. Jeongguk zerwał się i podszedł do starszego.

-Już...idziesz?

-Tak. Przepraszam że sprawiłem ci kłopot.

Ukłonił się, popatrzył na młodszego, uśmiechnął, poczochrał młodszego po głowie, a następnie powiedział "żegnaj" i wyszedł.

~~~~~~~~~~~~~

I jak podoba się? Pozdro ♥♡♥

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro