Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Wywiad trzeci

Jednego idiotę mamy za sobą...Kto następny? A no tak... Ten bezczelny drań, co ma problemy do każdego... A jak na łapówkę dasz mu wódkę to się uspokoi na kilka dni... Po co ja to całe spotkanie międzynarodowe wymyśliłem?...
Nadeszła godzina 12.

Trzeci członek: Rosja
Relacje z UE: Typ nieznany, chaotyczny, nienależący do Europy
Płeć: Mężczyzna
Zainteresowania: Alkohol, gry karciane, siedzenie w ciszy(??)

Równo z czasem do biura wszedł całkiem wysoki, poważny oraz groźny z twarzy kraj. W milczeniu usiadł przy biurku Unii.

UE:...Ee..A więc-

Rosja: Już od razu mówię, nie będę się w to angażować.

UE:...Śwwwietnie... A powiedz, wiesz może o czym teraz będziemy rozmawiać?

Rosja: To my teraz będziemy rozmawiać?

UE:...No tak...Na tym polega wywiad..

Rosja: Nie mam zamiaru rozmawiać z osobą, której nawet nie znam!

UE:..*kładzie arkusze w spokoju i wyciąga rękę do Rosji* Jestem Unia Europejska.

Rosja:..A ja Rosja...*podaje mu rękę*

UE:...No? Poznaliśmy się? To teraz możemy przejść do tematu..

Rosja: Aha, świetnie! Czyli mamy ustawiony temat! To jakieś bezczelne przesłuchanie! Powiedz, masz tutaj kamery? Twoi ludzie mnie nie złapią, ponieważ jestem zbyt silny i sprytny aby-

UE: DOŚĆ!! *Trzasnął ręką w biurko*...*wdech* Zaprosiłem cię na ten wywiad, ponieważ chcę omówić parę rzeczy na spotkaniach międzynarodowych, które organizuję. *Mówi powoli i wyraźnie*

Rosja:...A. Ale nie planujesz nic złego wobec mnie, prawda?

UE: Gdybym planował to bym zrobił to od razu...*szepcze do siebie*

Rosja: *milczy*....To jak? Co jeszcze miałeś mi powiedzieć?

UE: *sięga po arkusz i podaje Rosji* Wypełnij to w domu. Oddaj mi jutro, przyjdź tu i po prostu mi oddaj, jasne?..

Rosja: *bierze arkusz w ręce i ogląda*
..хорошо. (dobrze) *wstaje, kieruje się do wyjścia*...Ej..

UE: Hm?

Rosja: Coś tam się postaram angażować... *Wychodzi*

O...Czyli...Jednak nadzieja mi wróciła...
Ale czy na pewno na długo?...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro