Koniec histrori...
Witam was moi drodzy czytelnicy z dzisiejszym dniem oficjalnie jestem zmuszony przerwać pracę nad dalszą częścią tej książki.
Powód jest prosty, wypaliłem się. Od dłuższego czasu nie mogę nic dopisać do tej histori, więc uważam, że nie ma już po co tego ciągnąć.
Jeśli kogoś ta informacja zasmuciła, przykro mi, ale nie zamierzam pracować na siłę i chodź ciężko mi się z tym pogodzić muszę was już pożegnać.
Ale nie martwcie się, oprócz mnie jest jeszcze wielu doskonałych pisarzy takich jak:
AgnieszkaKaczmarek06
VinierLeek
Laylalet
DenderLayer
I jeszcze wielu których nie chce mi się wymieniać.
Więc nie załamujcie się i dalej czytajcie co wam się podoba.
Do usłyszenia, jestem zawsze aktywny na priativie.
Po co schodzisz na dół?
Tam naprawdę nic nie ma.
Nie schodź tam!
- No dobra, koniec tej farsy, Wyjątek z tej strony, kto pamięta, że dziś jest 1 kwietnia? Ktoś się nabrał na gierki Autora?
A co ja mam powiedzieć?
Prima Aprilis!
Nie zamierzam tak łatwo kończyć tej książki, nie myślcie sobie, może niedługo coś wstawię.
Miłego dnia i udanych żartów!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro