Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Jungkook

Miłego czytania ♡♡♡

Wychodząc z kuchni zobaczyłem Ane która wchodziła do salonu, najwidoczniej jeszcze nie zobaczyła naszego gościa. Victoria wstała i poslala piękny uśmiech do dziewczyny która teraz patrzy na nią z szokiem. Po chwili podeszła do Viki i ja przytulila, cala ta sytuacja była naprawdę urocza. Po chwili do dziewczyn podszedł Jimin.

- Ana jeszcze wczoraj myślałem ze jesteś najpiękniejsza dziewczyną jaką znam , ale nie miej mi za źle , lecz twoja koleżanka jest naprawdę piękna - powiedział chłopak patrząc rozmarzonym wzrokiem na Viki.

- Victoria kiedy przyjechałaś?- zapytała Ana ignorując słowa chłopaka.

- Wczoraj , miałam od razu przyjechać ale byłam za bardzo zmęczona i od razu zasnęłam. - odpowiedziała Vici. - Czekałam na Ciebie takkk długo , ale przynajmniej miałam miłe towarzystwo- tu uśmiechnęła się do mnie.

-Na ile zostajesz ? Tydzień , dwa tygodnie , na zawsze ? - zapytała Ana.

- Niee, jutro mam samolot do Polski.

- Raczej nie, nie pozwolę ci tak szybko pojechać.

- Ale ja nie mogę zostać na dłużej , mam dużo do zrobienia w Polsce.

- Tu też masz dużo do zrobienia, odwiedzasz mnie raz na rok, dosłownie, i chcesz zostać tylko na jeden dzień? Nie pozwolę na to.

- Dobra,dobra zostanę na tydzień.

- A ile ty masz W ogole lat kochanie ? - zapytał Suga, a mnie wręcz zamurowała, Suga powiedział tak do dziewczyny. Szokkkk.

-16- odpowiedziała dziewczyna.

- Będzie ciekawie - Odpowiedział za Suge - V .

Ana zaproponowała dziewczynie żeby spała w jej pokoju, tylko jest mały problem jestem jeszcze ja, a w pokoju jest dwuosobowe łóżko a aktualnie są trzy osoby do spania.

- Ale Ana jak my się pomiescimy ?- zapytałem a Vici, przyznała mi rację kiwajac głową.

- Jak to jak? Normalnie ja mam na noc w pracy więc na razie będziecie spać razem, potem się pomysli - powiedziała dziewczyna po czym wyszła z pokoju , po niej wyszła Vici. A ja zostałem sam, będę spał sam z Vici, z tą uroczą i piękna dziewczyną. Wygrałem kurwa życie xD ( przepraszam musiałam )

Około 20 Ana wychodziła do pracy, a my siedzieliśmy w salonie i oglądaliśmy film. Na kanapie zamieściła się 6 ludu a mianowicie Rap Monser , V , Vici , Jimin , Suga i Jin , ja i J-hope siedzimy na fotelach. Jimin cały czas szeptał coś Victori do ucha, co po mału zaczynało mnie wkurzać. Film mam się znudził i postanowiliśmy zagrać w prawdę czy wyzwanie. Pierwszy kręcił Jin, wypadło na mnie.

- Prawda czy wyzwanie ?

- Prawda

- Czy jest ktoś kto ci się aktualnie podoba ?

- Tak - odpowiadając, spojrzałem na jedyną dziewczynę w tym pokoju .

Teraz ja krecilem i wypadło na V .

- Prawda czy wyzwanie ?

- Wyzwanie

- hmm......musisz....zjeść całą cytrynę.

I wiecie co ? On to zrobił nawet się nie skrzywil i to jest nie ludzikie. 
Gra trwała w najlepsze, Victoria jeszcze ani razu nie została wylosowana, aż do teraz , wylosował ja Jimin.

- Prawda czy wyzwanie ?

- Wyzwanie

- Pocałuj któregoś z nas w policzek- powiedział chłopak uśmiechając się do dziewczyny, pewnie był pewny że to jego wybierze.

Dziewczyna chwilę się zastanawiła i wstała z kanapy. Nie chciałem patrzeć kogo pocałujewięc lekko zamknęłem oczy, ale po chwili poczułem coś miękkiego na swoim policzku, dziewczyna MNIE pocałowała,te usta MNIE dotknęły, i to MNIE wybrały. Chyba już dziś nie zasne. Dziewczyna gdyby nigdy nic siadła na swoje miejsce i zakreciła butelką. A ja siedziałem w szoku.

Gdy dochodziła 22 ja już leżałem w łóżku, Vici poszła się przebrać.
I wiecie co ? Jeszcze nie zobaczyłem jej oczy z bliska.

Właśnie myślałem o tym pocałunku gdy do pokoju weszła dziewczyna, miała na sobie krótkie spodenki i bluzkę na ramiączka. Teraz to NA PEWNO nie zasne.

- Dobranoc Jungkook - powiedziała dziewczyna kładąc się obok mnie.

- Dobranoc Victori- przybliżyłem się lekko do dziewczyny i zasnelem. Więc jednak dałem radę .

****
Mam nadzieję ze się podoba ♡♡♡

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: