7
Połączenie od Suran Noona
- Coś się sta-
- Suga...
- Czy ty płaczesz? Coś się stało?
- To moja wina... ja to wiem... on... on...
- Spokojnie, powiedz mi co się stało.
- Weszłam do jego mieszkania, bo miałam klucze. Usłyszałam dziwny hałas w łazience. Drzwi były otwarte na oścież. On... tam było mnóstwo krwi... woda była cała czerwona... jest w stanie śpiączki w stanie krytycznym. To moja wina...
- Musiał mieć jakiś inny powód, że to zrobił. Daj mi smsem namiary, w którym jesteś szpitalu. Nadal jestem w Busan.
- Dziękuję. Gdybym mu tylko powiedziała o tej pieprzonej piosence.
- O czym ty mówisz?
- No, bo ten tekst, twój tekst... to nie ja go napisałam.
- Jak to, nie ty?! To kto?!
- Osoba, która teraz przeze mnie leży w szpitalu...
- Ty chyba sobie ze mnie w tym momencie żartujesz?!
- Eh... przyjedź to pogadamy na spokojnie. O... idzie lekarz idę się dowiedzieć co z nim. Zaraz Ci wyślę adres.
- Pogadamy o tym i to bardzo poważnie.
Rozmowa zakończona
Czas trwania: 10:02
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro