Rozdział 5
Tajemnicza Łapa wracała z swoją zdobyczą do umuwionego miejsca. Ona jak i Brzozowa, Liliowa i Czarna Łapa miała test. Upolowała dosyć sporo. Te kilka księżycy treningu dały rezultaty. Przyszła prawie równocześnie z Brzozową Łapą. Nie odzywały się do siebie do czasu, aż wróciła Liliowa i Czarna Łapa.
Zza krzaków wyszedł Białe Ucho z Zczerniałym Pazurem. Obydwaj obserwowali jak uczniowie polują. Tajemnicza Łapa wiedziała, że ją obserwował zastępca. Czuła na futrze jego spojrzenie i wyczuła jego zapach podczas polowania.
- Zanieście zdobycze do obozu i macie czas wolny.- powiedział Białe Ucho.
Uczniowie wykonali polecenie i wzięli sobie coś do jedzenia. Trzy kotki usiadły obok siebie a Czarna Łapa poszedł do Skowronkowej Łapy.
- Jak myślicie czy zdamy ten test?- spytała biała uczennica.
- Myślę, że tak przecież upolowałyśmy dużo.- odpowiedziała Tajemnicza. Musiały przerwać rozmowę bo usłyszały wołanie Czystej Gwiazdy.
- Niech wszystkie koty na tyle duże by same polować zbiorą się pod Omszałą Skałą!- zawołała. Wszelkie koty przyszły pod kamień.
- Trzy kociaki mają już sześć księżycy, więc dzisiaj zostaną uczniami.-kontynuowała kocica i skinęła głową w stronę Paprotki by podszedł- Od dziś do dnia w którym zostaniesz wojownikiem będziesz znany jako Paprotkowa Łapa, twoim mentorem zostanie Pszczela Pręga. Przekaż temu uczniowi wszystko co sam umiesz.- kocur skinął głową i dotknął nosem Paprociowej Łapy. Teraz kocica spojrzała na drugiego kotka.
- Od dziś do momentu gdy zostaniesz wojownikiem zwać się będziesz Lisia Łapa, szkolić ciebie będzie Jastrzębi Wiatr. Jastrzębi Wietrze naucz tego kota to co będzie mu potrzebne w przyszłości.- koty zetknęły się nosami i odeszły kawałek. Została jeszcze jedna kotka.
- Od dziś do chwili jak otrzymasz imię wojownika wołać ciebie będą Brzydka Łapa. Twym mentorem będzie Nakrapiany Ogon.- do kotki podszedł jej ojciec.- Nakrapiany Ogonie naucz tą kotkę tego co sam się niegdyś nauczyłeś.
- Koniec zebrania!- zawołała liderka i zaskoczyła z skały.
- Paprotkowa Łapa! Lisia Łapa! Brzydka Łapa!- wołały koty.
Tajemnicza Łapa podeszła życzyć powodzenia nowym uczniom razem z Liliową Łapą, Brzozowa Łapa po namowie siostry też życzyła kociakom szczęścia.
************************************
Krótkie bo tylko 324 słowa ALE w tygodniu xD słaby według mnie wyszedł ten rozdział xD
Mam nadzieję że mentorami Jastrzębi Wiatr i Nakrapiany Ogon mogą być bo się nie pytałam ze względu na to że potrzebowałam już na tą chwilę ich. Następny rozdział będzie dłuższy! Obiecuję!
To tyle :3
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro